Mówi: | Zygmunt Miłoszewski, pisarz, scenarzysta Wojciech Miłoszewski, scenarzysta |
Zygmunt i Wojciech Miłoszewscy: nasza współpraca często przyjmuje formę kłótni małżeńskich
Zygmunt i Wojciech Miłoszewscy napisali razem scenariusz do serialu „Prokurator”, który jesienią trafi na antenę TVP. Twierdzą, że współpraca momentami przebiegała burzliwie i pokazywała ich różnice charakterów. Wspólną pracę bracia traktują jako powrót do „spółki” z czasów dzieciństwa.
Zygmunt Miłoszewski miał cztery lata, gdy urodził się jego brat Wojciech. Pisarz twierdzi, że był to koniec jego idylli jedynaka, ale zarazem początek „prywatnej spółki” z bratem. Połączyło ich przede wszystkim zamiłowanie do fikcji, zarówno tej powieściowej, jak i tej filmowej.
– Jako dwaj faceci zamknięci na sześciu metrach kwadratowych pokoju musieliśmy gdzieś uciec od tej rzeczywistości i faktycznie ta fikcja była takim najbardziej naturalnym miejscem. Czytaliśmy, potem oglądaliśmy komiksy, powieści i seriale – mówi Zygmunt Miłoszewski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W dorosłym życiu bracia nie porzucili dziecięcych pasji. Zygmunt Miłoszewski zajął się pisaniem powieści – jest autorem m.in. bestsellerowej trylogii o prokuratorze Teodorze Szackim oraz horroru „Domofon”. Wojciech Miłoszewski skupił się natomiast na pisaniu scenariuszy – jest odpowiedzialny za scenariusze seriali „Wataha” oraz „Policjantki i policjanci”. Niedawno postanowili jednak wrócić do „spółki” z czasów dzieciństwa i pracować razem.
– Pojechaliśmy po sezonie do Nałęczowa, żeby tam się zamknąć w hotelu, pogadać, posegregować pomysły. Nie wpuszczono nas do dwóch hoteli, ponieważ myślano, że jesteśmy parą gejowską – mówi Zygmunt Miłoszewski.
– Dopiero w trzecim, kiedy pokazaliśmy dowody, że mamy te same nazwiska i uwierzono nam, że jesteśmy braćmi, mogliśmy wynająć pokój. Aczkolwiek oficjalna wersja to będzie taka, że hydrofor nie działał – dodaje Wojciech Miłoszewski.
Od tego momentu bracia starają się jak najwięcej pracować razem, a efektem tej współpracy jest scenariusz do serialu kryminalnego „Prokurator”. Bohaterem 10-odcinkowego serialu jest tytułowy prokurator Kazimierz Proch, w którego wciela się Jacek Koman. Zdjęcia do serialu już trwają, a za kamerą stanęli Jacek Filipiak i Maciej Pieprzyca. Bracia przyznają, że praca nad scenariuszem bywała burzliwa.
– Jak jest dobrze i się zgadzamy, to się śmiejemy i pijemy jak w amerykańskiej komedii herbatkę zieloną, a jak nie, to są „pocałuj mnie w…”, „a ty mnie też” itd. – mówi Wojciech Miłoszewski.
– To bardzo często przyjmuje formę kłótni małżeńskich. Mamy swoje pomysły i jesteśmy do tych pomysłów przywiązani, uważamy, że one są najlepsze. I np. całą noc coś buzuje, następnego dnia spotykamy się i okazuje się, że ani mój pomysł nie podoba się Wojtkowi, ani jego pomysł nie podoba się mnie – dodaje Zygmunt Miłoszewski.
Bracia twierdzą, że praca w pojedynkę jest znacznie łatwiejsza, ponieważ nie trzeba przekonywać drugiej osoby do swoich pomysłów. W sytuacjach, gdy któremuś z braci nie podoba się pomysł drugiego, ujawniają się wszystkie różnice charakterologiczne między nimi. Jednocześnie obaj uważają, że takie różnice zdań bywają bardzo stymulujące. Bracia przyznają też, że w czasie pracy dużo czasu spędzili na kłótniach, nie tylko między sobą, lecz także z ekipą realizującą serial.
– To sprawia, że w branży mamy łatkę osób nie najłatwiejszych we współpracy. Ale faktycznie to jest tak, że jeśli w coś wierzymy, to staramy się o to walczyć do upadłego, i między sobą, i potem już na zewnątrz, choć na zewnątrz zawsze występujemy jako monolit – mówi Zygmunt Miłoszewski.
– Tak jest, tutaj nikt między nas nie wejdzie, tak mi się przynajmniej wydaje. Szansa na to jest mała, ale niech próbują – dodaje Wojciech Miłoszewski.
Serial „Prokurator” trafi na antenę TVP2 już jesienią tego roku. Oprócz Jacka Komana będzie w nim można obejrzeć także Magdalenę Cielecką, Wojciecha Zielińskiego, Lecha Mackiewicza, Dorotę Kolak i Tomasza Sapryka.
Czytaj także
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2023-11-28: Ryszard Kalisz: Przywrócenie praworządności jest możliwe w czasie jednej kadencji. Są już gotowe koncepcje i projekty
- 2024-01-12: Aleksandra Adamska: Na planie serialu „Skazana” bardziej chuligańska i patologiczna część mnie mogła wreszcie ujrzeć światło dzienne jako Pati
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny
Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.
Teatr
Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu
Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.