Newsy

Weronika Książkiewicz, Piotr Głowacki i Radosław Pazura w nowym programie dokumentalnym „Gwiazdy w karetce”

2015-11-05  |  06:45

Gwiazdy pomagają ratować ludzkie życie. W serialu dokumentalnym „Gwiazdy w karetce” Weronika Książkiewicz, Radosław Pazura i Piotr Głowacki towarzyszą w codziennej pracy ratowników medycznych. Nie tylko obserwują ich działania, lecz także w miarę możliwości starają się sami udzielać pomocy pacjentom. Aby to robić, aktorzy przeszli kurs pierwszej pomocy.

„Gwiazdy w karetce” to nowy serial dokumentalny, który można oglądać od 4 listopada na antenie stacji TLC. Celem programu jest przybliżenie trudnej i odpowiedzialnej pracy ratowników medycznych. Widzowie zobaczą prawdziwe zdarzenia, w wyniku których pacjenci będą walczyć o zdrowie, a niejednokrotnie także o życie. W karetce ratownikom towarzyszyć będą gwiazdy: Olga Bołądź, Weronika Książkiewicz, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki, Rafał Cieszyński i Radosław Pazura.

Miałem moralne wątpliwości, czy w ogóle należy to robić. Ale kiedy zaczęliśmy rozmawiać o szczegółach realizacji tego programu i o tym, że to wszystko jest wcześniej ustalane i za zgodą pacjentów, a do tego te wszystkie plusy edukacyjne i misyjne, jakie niesie ze sobą ten program, zadecydowały, że w końcu się zgodziłem wziąć w tym udział – mówi Radosław Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Stacja TLC zamierza pokazać sześć odcinków serialu. W każdym z nich jedna z gwiazd spędzi z ratownikami całodobowy dyżur. Aktorzy nie będą tylko biernymi obserwatorami pracy ratowników medycznych, lecz także będą pomagać im w ratowaniu poszkodowanych oraz wspierać pacjentów. W tym pierwszym zadaniu ma im pomóc kurs udzielania pierwszej pomocy, który przeszli przed rozpoczęciem zdjęć do programu. Weronika Książkiewicz szczególnie mocno chciała się nauczyć reanimować dziecko.

Emocje są takie, że pewnie jest to, że coś nas paraliżuje i trudno nam jest cokolwiek zrobić, zwłaszcza jeżeli dotyczy własnego dziecka. Przeszłam bardzo gruntowne szkolenie z pierwszej pomocy, z masażu serca, ale mam nadzieję, że nigdy tego nie będę musiała robić – mówi Weronika Książkiewicz.

Aktorka twierdzi, że udział w serialu „Gwiazdy w karetce” uświadomił jej, jak ważną i odpowiedzialną pracę wykonują ratownicy medyczni. Kilkakrotnie była świadkiem reanimacji, gdy pacjent był bliski śmierci na skutek zatrzymania akcji serca. Książkiewicz widziała radość ratowników w momencie, gdy chorego udało się uratować.

To pokazywało, jak ważną rzecz wykonują ci ratownicy, że ja w mojej pracy nigdy nie uratuję nikomu życia. Oni to mają na co dzień i to rekompensowało ten cały stres – mówi Weronika Książkiewicz.

Piotrowi Głowackiemu natomiast wielokrotnie zdarzyło się zapomnieć o towarzyszącej mu kamerze. Aktor twierdzi, że był pochłonięty udzielaniem pomocy pacjentowi, choć jego działanie było minimalne w porównaniu z pracą wykonywaną przez ratowników. Polegało głównie na noszeniu plecaka, pomocy przy noszach lub podawaniu ratownikom sprzętu bądź leków. Głowacki uważa też, że rzadko bywał rozpoznawany przez pacjentów i ich bliskich.

Takie wprost rozpoznawanie zdarzało się dosyć rzadko, najczęściej ze strony osób postronnych. One miały na tyle swobodną uwagę, że mogły się interesować czymś poza bólem czy pragnieniem pomocy. Osoby, które rzeczywiście wzywają pogotowie, są w sytuacji krytycznej, w związku z tym ich uwaga jest skierowana na nich samych – mówi Piotr Głowacki.

Serial dokumentalny „Gwiazdy w karetce” jest polską wersją holenderskiego programu „On the Ambulance with...”. Można go oglądać w środy o 22.30 na antenie stacji TLC.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.