Newsy

Paulina Smaszcz-Kurzajewska: mąż twierdzi, że jestem mistrzynią gaf

2018-10-08  |  06:23

Jestem normalną mamą, żoną, i kociarą mówi o sobie dziennikarka. Otacza się przyjaciółmi i znajomymi spoza świata show biznesu i zawsze stara się zachowywać naturalnie i spontanicznie. Bywa, że jest to przyczyną towarzyskich gaf, gwieździe zdarza się bowiem powiedzieć coś nieprzemyślanego. Zdaniem męża, jest prawdziwą mistrzynią wpadek.

Paulina Smaszcz-Kurzajewska zaczynała karierę zawodową jako specjalistka od public relations oraz rzeczniczka prasowa, z czasem trafiła jednak na wizję. Była dziennikarką i prezenterką w TVP oraz TVN Style, od 2016 roku pełni natomiast funkcję dyrektora ds. PR w znanym koncernie medialnym. Twierdzi, że nie odczuwa ciężaru popularności, a ludzie z jej otoczenia nie patrzą na nią jak na gwiazdę.

– Przyjaciół i znajomych mam spoza środowiska show biznesowego. Poza tym, pracuję codziennie w korporacji, w Canal Plus, więc jestem korpoludem – mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Związek z show biznesem dziennikarka zachowuje głównie poprzez tematykę, z jaką spotyka się w swojej pracy Canal+ ma bowiem w ofercie wiele programów lifestyle'owych. Twierdzi, że nie tylko w życiu zawodowym, lubi otaczać się ludźmi, którzy ją inspirują, przy czym nie muszą to być osoby powszechnie znane.

– W Polsce brakuje kolorowych motyli, a jak już mam takiego motylka utalentowanego, to lubię go podpromować, pomóc, udzielić rad PR-owych, po prostu lubię ludzi – mówi gwiazda.

Dziennikarka uważa się za osobę wyjątkową, ani tym bardziej idealną. Określa siebie jako zwyczajną mamę, żonę, psiarę, kociarę i przyjaciółkę, która stawia na naturalny styl bycia. Gwiazda nie ukrywa jednak, że takie spontaniczne zachowanie niejednokrotnie jest przyczyną jej towarzyskich wpadek, często zdarza jej się bowiem powiedzieć coś nie do końca przemyślanego.

– „Udało się, wreszcie jest pani w ciąży” – „no nie, przytyło mi się”. Albo „macie kolejne dziecko, jak ja się cieszę i takie malutkie” – „no nie, to nie z tym mężem”. Mój mąż mówi, że mistrzyni gaf to ja. Albo „a dziecko ma ciemniejszą cerę, chyba po tatusiu” – „no tak, wróciliśmy z Egiptu” – mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska.

Gwiazda nie ukrywa, że zdarzają się jej również wpadki związane z wyglądem, także podczas występów publicznych. Tego rodzaju gafy są później mocno komentowane w mediach show biznesowych. Dziennikarka wspomina ostatnią wpadkę, kiedy na pokazie Marty Banaszek miała na twarzy nieestetyczne plamy. 

– W samochodzie w drodze na pokaz pożyczyłam puder od koleżanki i się okazało, że mam białą mąkę, bo on nie był do mojej cery. Każdy więc popełnia błędy, ja jestem mistrzynią gaf, także dzięki temu może teraz uniknę tego – mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.