Mówi: | Elżbieta Romanowska, aktorka Kamil Pawelski, bloger, wokalista Iga Krefft, aktorka, wokalistka |
Gwiazdy o walentynkach: Elżbieta Romanowska nie przywiązuje do nich wagi. Iga Krefft i Kamil Pawelski co roku je świętują
Elżbieta Romanowska sceptycznie podchodzi do świętowania walentynek, bo jak podkreśla, każda – nie tylko ta data jest odpowiednia na to, by wyrazić swoje uczucia lub okazać sympatię drugiej osobie. Dla niej 14 lutego nie ma więc żadnego szczególnego znaczenia. Z kolei Iga Krefft uważa, że symboliczne gesty z okazji Dnia Zakochanych są bardzo miłe i podsycają temperaturę w związku. Kamil Pawelski zdradza natomiast, że zamierza uczcić powiększenie swojej rodziny i planuje zaprosić żonę na romantyczną kolację.
– Co to są walentynki? Okazja do tego, żeby powiedzieć drugiej osobie, że się ją kocha, że jest dla nas ważna i że jest dla nas wyjątkowa nie potrzebuje daty w kalendarzu. To można robić naprawdę codziennie na miliard różnych sposobów – mówi agencji Newseria Elżbieta Romanowska, aktorka.
Aktorka nie planuje więc na 14 lutego żadnych atrakcji. Dla niej to dzień jak każdy inny.
– Pewnie będę w pracy jak zawsze. Żeby ktoś świętował, to ktoś inny musi pracować – mówi Elżbieta Romanowska.
Natomiast dla Kamila Pawelskiego te walentynki będą wyjątkowe, bo świętowane w powiększonym składzie. W ubiegłym roku na świat przyszedł bowiem jego synek – Abel Antoni.
– Jak najbardziej obchodzimy walentynki, ale myślę, że ze względu na to, że mam bardzo napięty grafik teraz przez najbliższe dni, to to spędzenie walentynek będzie takie dosyć eksternistyczne, szybkie i intensywne. Albo zostaniemy w domu, albo wybierzemy się na jakąś kolację na mieście. Myślę, że warto jest pamiętać o tym, żeby ten romantyzm przez cały czas jakoś podsycać – mówi Kamil Pawelski, bloger, wokalista.
Z kolei dla Igi Krefft walentynki to miła okazja do tego, żeby obdarować bliskie osoby miłym upominkiem.
– Dla mnie każdy pretekst, jeśli chodzi o prezenty czy święta jest ważny. Nie dlatego, że chcę dostawać prezenty, ale dlatego, że kocham obdarowywać innych – mówi Iga Krefft, aktorka, wokalistka.
I chociaż niestety w tym roku złożyło się tak, że gwiazda serialu „M jak miłość” walentynkowy wieczór musi spędzić w pracy, to nie zamierza rezygnować ze świętowania.
– Już zobligowałam mojego faceta, żeby planował jakieś spacery i inne restauracje wcześniej. Nie może mnie ta przyjemność ominąć. Im szybciej, tym lepiej, także ja się nie mogę doczekać walentynek – mówi Iga Krefft.
Czytaj także
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-12-01: W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika
- 2023-11-06: Ilona Łepkowska: Od pewnego czasu się przyjęło, że ledwo z supermarketów znikną cmentarne znicze, to pojawiają się bombki choinkowe. Dla mnie to jest trochę za szybkie przejście
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.