Newsy

Edyta Pazura: mogliśmy się z mężem poddać, przytłoczeni tym co nas spotkało, ale szliśmy dalej

2016-05-04  |  06:55

Edyta Pazura twierdzi, że jej małżeństwo przeszło wiele ciężkich prób. Przede wszystkim przytłaczającą okazała się nagonka medialna. Mimo to nie poddają się w miniony weekend świętowali 7. rocznicę ślubu.

Edyta Zając poznała Cezarego Pazurę w maju 2007 roku. Miała wówczas 19 lat. Dwa lata później para wzięła ślub Edyta Zając była wówczas w ósmym miesiącu ciąży. Związek znanego aktora ze znacznie młodszą studentką wzbudził duże kontrowersje w mediach oraz wśród internautów. Krytykowano zbyt dużą różnicę wieku oraz rzekome dążenie Edyty Pazury do zaistnienia w show-biznesie dzięki sławnemu nazwisku. Po dziewięciu latach Edyta Pazura zgadza się ze stwierdzeniem, że miłość, jaka połączyła ją z mężem, pomogła im przetrwać trudne początki ich związku.

– Mogliśmy faktycznie po roku, dwóch zrezygnować i mogło nas tak to wszystko przytłoczyć, że moglibyśmy sobie podziękować, powiedzieć: wiesz co, nie jest to warte tego naszego stresu związanego z tym, że tak nas atakują – mówi Edyta Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Małżonkowie nie poddali się medialnej presji. Postanowili, że będą robić swoje i żyć według własnych planów. Są razem od blisko dziewięciu lat, mają dwoje dzieci: 6-letnią Amelię oraz 3-letniego syna Antoniego Józefa. Łączy ich nie tylko życie prywatne, lecz także zawodowe, Edyta Pazura pracuje bowiem jako menadżerka swojego męża.

– Oprócz tego, że mieszkamy i wychowujemy dzieci razem, to jeszcze pracujemy, co jest trudne, bo obcujemy ze sobą 24 godziny na dobę i uzupełniamy się, godzimy te tematy, co nie jest łatwe – mówi Edyta Pazura.

Edyta Pazura to trzecia żona słynnego aktora. Pierwsze małżeństwo Pazura zawarł w 1989 roku. Z tego związku Pazura ma córkę Anastazję. Po raz drugi gwiazdor serialu „Powiedz tak” ożenił się w 1995 roku jego wybranką była Weronika Marczuk. Związek ten przetrwał do 2007 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.