Newsy

Edyta Pazura: Czarek był we mnie tak mocno zakochany, że nie pozwalał mi uciec

2016-05-11  |  06:55

Miłość męża i dzieci pomogły Edycie Pazurze przetrwać trudne początki jej małżeństwa. Żona Cezarego Pazury z powodu nagonki medialnej wielokrotnie chciała uciec do rodzinnego Krakowa. Twierdzi, że nie była przygotowana na taką niechęć i nie wiedziała, jak odnaleźć się w świecie show-biznesu.

1 maja 2016 roku Edyta i Cezary Pazurowie świętowali 7. rocznicę ślubu. Na jednym z portali społecznościowych opublikowali zdjęcie i komentarz, z których wynikało, że mimo długiego małżeńskiego stażu wciąż są w sobie zakochani. Edyta Pazura przyznaje jednak, że na początku ich znajomości miewała momenty zwątpienia, chciała uciec ze świata show-biznesu i wrócić do rodzinnego Krakowa. Bolała ją bowiem niesprawiedliwość, jakiej doznała ze strony internautów i niektórych mediów.

Na szczęście Czarek był tak mocno zakochany i dawał mi tego wyraz, że nigdy nie pozwolił mi wrócić na dobre i zawsze jednak w finale byliśmy razem – mówi Edyta Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Związek 19-letniej studentki ze starszym o 25 lat znanym aktorem wywołał lawinę nieprzychylnych komentarzy. Edyta Pazura na wiele lat stała się obiektem medialnych ataków – zarzucano jej m.in. próbę zrobienia kariery w show-biznesie dzięki nazwisku męża, krytykowano kolejne zmiany wyglądu i sugerowano poddawanie się operacjom plastycznym. Niektóre portale nazywały ją Edyta PKP – swego przyszłego męża poznała bowiem w pociągu.

Tak naprawdę nie zrobiłam nic złego, tylko gdzieś tam komuś się nie spodobałam być może, być może z kimś nie chciałam współpracować, bo też nie wiedziałam, jak to się robi, nie znałam tego świata – mówi Edyta Pazura.

Żona słynnego aktora przyznaje, że czuła się napiętnowana. Nie wyklucza, że nagonka na jej osobę wynikała z jej braku znajomości świata show-biznesu. W momencie, gdy poznała Cezarego Pazurę, była bowiem bardzo młoda i naiwna.

Być może, gdybym była cwańsza, gdybym umiała kombinować, gdybym umiała myć pokłady, jakieś sprzedawanie swojego wizerunku, rodziny, być może bym na tym lepiej wyszła – mówi Edyta Pazura.

Żona Cezarego Pazury twierdzi, że przetrwała ten okres nie tylko dzięki wsparciu ze strony męża. Pomagała jej także świadomość, że ma dzieci: córkę Amelię i syna Antoniego Józefa.

– Piętnowano mnie, jakieś przydomki do mnie przyklejano, ale w momencie, kiedy się staje matką i ma się swoją rodzinę, takie rzeczy przestają być ważne, rozpływają się – mówi Edyta Pazura.

Edyta Zając i Cezary Pazura poznali się w maju 2007 roku. Dwa lata później wzięli ślub.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.