Newsy

Trudna do opanowania senność, kłopoty z koncentracją i ciągłe zmęczenie mogą być objawami bezdechu śródsennego

2014-04-23  |  06:20
Blisko milion Polaków cierpi na obturacyjny bezdech senny. Pojawia się on w momencie, kiedy mięśnie gardła i język wiotczeją, przez co częściowo bądź całkowicie blokują przepływ powietrza przez drogi oddechowe. Mimo wytężonej pracy płuc następuje niedotlenienie. Lekarze ostrzegają – nocne zaburzenia w oddychaniu mogą mieć groźne konsekwencje dla zdrowia. Nieleczone prowadzą do powikłań sercowo-naczyniowych: zawału, udaru mózgu i ciężkich zaburzeń rytmu serca. 
 
Osoby cierpiące na obturacyjny bezdech senny (OBS) skarżą się na ciągłe zmęczenie, kłopoty z koncentracją, a przede wszystkim trudną do opanowania senność. Lekceważenie tego schorzenia niesie za sobą poważne konsekwencje. Ci, którzy się z nim zmagają, mogą wbrew woli zasnąć praktycznie w każdych warunkach, nawet za kierownicą auta.

Problem bezdechu śródsennego jest związany z zaburzonym oddychaniem podczas snu. To również kwestia zaburzeń krążeniowo-oddechowych. Pacjent, który gorzej się wysypia, gorzej się dotlenia. Ten sen przestaje pełnić dla niego funkcje regenerujące. Wiąże się z tym też szereg konsekwencji dla naszego organizmu: większa skłonność do zawałów serca, udarów mózgu, cukrzycy i nadciśnienia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Michał Michalik z Centrum Medycznego MML.
 
Z bezdechem śródsennym najczęściej zmagają się osoby otyłe, które bardzo głośno chrapią i u których można zauważyć przerwy w oddychaniu. Lekarze podkreślają, że chory w czasie snu niejednokrotnie sinieje, wyraźnie się męczy, próbując nabrać powietrza do płuc, a udaje mu się to zrobić dopiero po przebudzeniu kończącym bezdech.

Metodą leczenia, która powinna być brana pod uwagę w pierwszej kolejności, jest leczenie zabiegowe, czyli wyeliminowanie przyczyny problemu – tłumaczy dr n. med. Michał Michalik. – Jeżeli pacjent ma przerośnięte podniebienie, to zmniejszamy podniebienie. Zbyt wydłużony języczek – zmniejszamy ten języczek. Jeżeli jest zbyt ogromna nasada języka, to oczywiście redukujemy tę nasadę języka. Jeżeli jest problem z wadą zgryzu – likwidujemy tą wadę zgryzu włącznie z operacjami dokonywanymi na kości szczęki czy kościach żuchwy.

Obturacyjny bezdech senny najczęściej pojawia się u ludzi w średnim wieku. Na podstawie badań epidemiologicznych stwierdzono, że występuje u 4 proc. mężczyzn i 2 proc. kobiet. W leczeniu bezdechu na pewno nie pomogą metody stosowane do walki z chrapaniem.

Czasem spotykamy jakieś opisy na kartach informacyjnych ze szpitali pod tytułem: „proszę wszyć w grzbiet koszuli od piżamy piłkę tenisową, żeby się pacjent nie kładł na plecach”. Stosowanie jakichś sprayów czy preparatów do nosa czy do gardła, które na chwilę mają coś usztywnić, to są formy leczenia objawowego. Nie likwidujemy w ten sposób tego problemu – podkreśla lekarz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.