Newsy

Śniadania Polaków mało urozmaicone. Posiłki spożywamy w pośpiechu i najczęściej zawierają niewielką ilością składników odżywczych

2017-06-23  |  06:00

Z badań wynika, że na pierwszy, bardzo ważny dla naszego organizmu, posiłek najczęściej wybieramy kilka standardowych przekąsek, jak chociażby kanapka z szynką czy żółtym serem. Dietetycy zachęcają, by urozmaicać swoją dietę i stawiać na przykład na koktajle owocowo-warzywne czy musli z orzechami. Im większe zróżnicowanie dań, tym większa szansa na dostarczenie organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

Z badań ankietowych przeprowadzonych przez Instytut Psychodietetyki i Mixit.pl, organizatorów kampanii „Myślę zdrowo, żyję w równowadze”, wynika, że śniadanie jest dla Polaków kluczowym posiłkiem dnia.

– Z badań wynika, że cenimy śniadanie, 97 proc. Polaków uznaje, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem. Blisko 97 proc. osób zjada je codziennie, a 2 proc. nie je go w ogóle. Zazwyczaj śniadania jemy w domu. Co czwarta osoba je w pracy, a co piąta – w łóżku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Grzesik, rzecznik prasowy Mixit.pl.

Okazuje się, że Polacy nie lubią improwizować przy przygotowywaniu porannego posiłku. Tylko jedna na cztery przebadane osoby chętnie eksperymentuje z rana w kuchni, komponując nowe potrawy. Blisko połowa z przebadanych osób w swoim śniadaniowym menu ma zaledwie kilka dań, a co czwarty ankietowany zjada codziennie to samo. Nudno niekoniecznie znaczy jednak niezdrowo.

– Większość Polaków zazwyczaj ma kilka standardowych dań na śniadanie. Nie jest to problemem, jeżeli te dania są pełnowartościowe. Jeżeli jest to np. jakiś koktajl z różnych warzyw i owoców, jeżeli jest to musli z jogurtem pełnowartościowe, które zawiera kwasy Omega-3, który zawiera błonnik, wszystkie witaminy i minerały niezbędne do funkcjonowania człowieka. Natomiast często się zdarza, że jest to kanapka z szynką. Dlatego warto takie 3–4 standardowe posiłki urozmaicić troszeczkę, warto dodać sobie coś do tego, poeksperymentować – tłumaczy Anna Grzesik.

Żeby urozmaicić i wzbogacić śniadania, warto skorzystać z porad dietetyków, przepisów znalezionych w internecie czy blogów kulinarnych.

– Ta pierwsza bomba energetyczna musi nas naładować na cały dzień. Polecam dobre jakościowo musli, przeróżne koktajle, mogą być na mleku sojowym, albo na wodzie nawet, z jarmużem, z nasionami konopii, z przeróżnymi orzechami. Również mogą to być sałatki, surówki i jajecznica – mówi Anna Grzesik.

Problem polega na tym, że Polacy nie mają czasu przygotowywać sobie dobrych posiłków i po prostu idą na łatwiznę. Śniadania zazwyczaj przygotowane są szybko i zjadane w pośpiechu. Pomimo zaleceń dietetyków, by śniadanie konsumować powoli i w spokoju, to badania pokazują, że trudno nam się do tego dostosować i znaleźć czas, by delektować się posiłkiem, kiedy myślami jesteśmy już w pracy. Ponad 1/3 badanych śniadanie zajmuje maksymalnie 10 minut, a blisko 42 proc. potrzebuje na to przynajmniej 15 minut. 5 proc. ankietowanych przyznaje, że zjada śniadanie tak szybko, że nawet nie zauważa kiedy. Delektowania się śniadaniem doświadcza jedynie 15 proc. z nas.

– Jak wynika z badań, duża część Polaków nawet nie pamięta, co zjadła na śniadanie, czyli już skupiamy się na myśli o pracy, już jesteśmy głową w organizacji dnia i nie ma czasu na to. Po prostu za mało uwagi poświęcamy temu ważnemu posiłkowi. Wydaje nam się, że jak zjemy jakiekolwiek śniadanie, to już jest ok, a to nie jest do końca prawda, bo to zależy od tego, co wrzucimy w swój organizm, od tego, co zjemy, zależeć będzie to, jak się będziemy czuć – dodaje Anna Grzesik.

Blisko 2/3 ankietowanych przyznaje, że lubi jeść śniadanie w towarzystwie. Jedynie co trzeci badany woli jeść w samotności, być może, jest to dla niego chwila porannej kontemplacji lub idealny moment na zebranie myśli przed pracowitym dniem. Blisko ¼ osób biorących udział w badaniu przyznaje, że podczas pierwszego posiłku myśli już o tym, co będzie robić danego dnia. Jedynie dla co piątej osoby śniadanie jest pewnego rodzaju osobistym rytuałem, w którym lubi się na chwilę zatracić. 33 proc. ankietowanych przyznało natomiast, że chętnie podczas śniadania swoją uwagę i wzrok kieruje na komputer, tablet lub telewizor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Zdrowie

Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać

Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.