Sławomir Uniatowski: zgolenie zarostu to był prezent dla samego siebie na nowy rok

Decyzję o metamorfozie wokalista podjął spontanicznie, podczas porannej pielęgnacji zarostu. Twierdzi, że potrzebował odmiany po trzech latach noszenia zarostu. Większość fanek artysty pozytywnie oceniła jego nowy wygląd, zauważając, że obecnie wygląda znacznie młodziej.

Moda na wystylizowany zarost panuje wśród polskich mężczyzn już od kilku sezonów. Sławomir Uniatowski był jej wierny przez trzy lata, niedawno stwierdził jednak, że przyszedł czas na zmiany w wyglądzie. Twierdzi, że decyzję tę podjął spontanicznie, pod wpływem chwili.

– Pewnego dnia po prostu się obudziłem, zacząłem się golić, trymować i mówię: no może mniej, może mniej i w końcu na zero – mówi Sławomir Uniatowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalista twierdzi, że był już trochę zmęczony swoim wizerunkiem. Metamorfozę uznał za prezent dla samego siebie z okazji nadchodzącego nowego roku. Zapewnia też, że dobrze czuje się w nowym looku.

– Okej, zimniej, zima idzie – mówi Sławomir Uniatowski.

Zmianę wokalista uwiecznił na zdjęciu, które opublikował na Instagramie – polubiło je ponad 1200 osób. Wywołało ono lawinę komentarzy, przy czym zdania internautów, zwłaszcza fanek artysty, były podzielone.

– Myślę, że były takie, co płakały, i były takie, co mówiły: wreszcie się ogoliłeś, 10 lat młodziej – mówi Sławomir Uniatowski.