Newsy

Robert Kupisz: Podczas tworzenia kolekcji sięgam do wspomnień z dzieciństwa. Wtedy tworzyliśmy rzeczy bez kompleksów

2018-05-07  |  06:16

Projekty Roberta Kupisza są nieszablonowe i wyraziste. Odzwierciedla on w nich siłę swojego charakteru, manifestuje wierność swojej estetyce i hołduje wartościom, które są w nim zakorzenione od dzieciństwa. Kupisz podkreśla, że to, co kiedyś go bulwersowało i przed czym uciekał, teraz jest największą inspiracją do pracy.

Robert Kupisz podkreśla, że od dzieciństwa chciał zostać projektantem. Już jako młody chłopak przerabiał ubrania. Po latach zajął się profesjonalnym projektowaniem.

– Staram się odreagowywać to moje grzeczne dzieciństwo takiego zdyscyplinowanego chłopca. Wszystkiego było dużo – chodziłem do szkoły tańca, do liceum plastycznego. Pamiętam też, jak cała klasa uciekała do Jarocina, a ja nie, bo się bałem. W tej chwili, jak robię pokazy, to staram się właśnie sięgać do tego, co przechodziło przez moje dzieciństwo – mówi agencji Newseria Robert Kupisz, projektant mody i stylista fryzur.

Projektant podkreśla, że w pracy kieruje się dewizą: „Ubrania mają być dla ludzi, a nie ludzie dla nich”. Tworząc kolejne kolekcje, inspiruje się rożnymi subkulturami, muzyką, filmem i malarstwem.

– Chociażby Jarocin – nie potrafiłem przyjąć tej muzyki, która dla mnie była agresywna, a w tej chwili na spokojnie mogę do niej sięgać. Również do lat 80., gdzie były wspaniałe kapele. Uwielbiam też to, co się działo w grafice w latach 60. i 70., polscy plakaciści, to był światowy poziom, do tej pory doceniany. Teraz już nie ma tego, mimo że wtedy mieliśmy żelazną kurtynę i może dlatego tu tworzyliśmy odrębne rzeczy, bez kompleksów jeżeli chodzi o zachód – mówi Robert Kupisz.

Kupisz podkreśla, że niezwykle ceni sobie także współpracę z Marylą Rodowicz, do której od lat ma wielki szacunek.

– Mam wielką sympatię do Maryli od dzieciństwa, doskonale znam wszystkie jej piosenki. Natomiast osobiście znam się z nią od kilku lat, odkąd jestem w Warszawie. Szanuję ją za cały dorobek artystyczny, jej utwory przypomina mi okres dzieciństwa, później młodości. Przechodziłem z nimi różne etapy swojego życia. To jest cudowne, że Maryla do tej pory daje nam nowe piosenki, że możemy ich słuchać i że nas zaskakuje za każdym razem, że ma tyle energii, siły, witalności, kreatywności, jest wielką inspiracją dla nas wszystkich – mówi Robert Kupisz.

Projektant zdradza, że przygotowując każdą nowa kolekcję, słucha muzyki, przegląda stare albumy i sięga do czasopism sprzed lat. Jego pokazy są prawdziwymi przedstawieniami z dobrze dobraną scenografią i odpowiednim tłem muzycznym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.