Mówi: | Robert Kochanek |
Funkcja: | tancerz |
Robert Kochanek zadebiutuje jako aktor w najnowszym spektaklu Teatru IMKA
Tancerz podkreśla, że z przyjemnością, choć nie bez obaw, dołączył do obsady spektaklu „Byk Ferdynand” w reżyserii Tomasza Karolaka. Ma bowiem spore doświadczenie na scenie, ale do tej pory prezentował się w innej dziedzinie sztuki. Jednak aktorstwo, a do tego w połączeniu z tańcem, bardzo przypadło mu do gustu i już po pierwszych próbach zaczął nabierać pewności siebie. W najnowszej premierze Teatru IMKA w Warszawie będzie można bowiem usłyszeć i podziwiać flamenco, hiszpańskie tańce dworskie gagliarda i pawana, ale i żartobliwie użyte disco-polo. Premiera już 10 grudnia.
Bajka dla dzieci i dorosłych pod tytułem „Byk Ferdynand”, luźno inspirowana króciutkim utworem amerykańskiego pisarza Munro Leafa z 1936 roku, przenosi widzów w świat odmiennej, ale mimo wszystko bliskiej nam kultury. Przygody łagodnego, przyjacielskiego Ferdynanda, hałaśliwa hiszpańska corrida, świat torreadorów i walki byków, Expo w Madrycie oraz melodyjne brzmienie ognistego flamenco – wszystko zostało ujęte w taki sposób, by dać czytelny przekaz zarówno tym najmłodszym, jak i nieco starszym teatromanom.
– Bardzo mi miło, że tutaj jestem. To niezwykle interesujący projekt. Naprawdę nie wiem, jak mi to wyjdzie, to jest chrzest bojowy, mam swoją solową rolę do zagrania na scenie, więc może być ciekawie – mówi agencji Newseria Lifestyle Robert Kochanek, tancerz.
„Byk Ferdynand” to pełna muzyki, tańca i humoru opowieść o byku, który w dziwnych okolicznościach wyrusza w podróż do Hiszpanii. Poprzez spotkania z kolejnymi bohaterami poznaje hiszpańską kulturę, język i obyczaje.
– Mamy tutaj tańczyć, mamy trochę flamenco, mamy trochę elementów paso, typowo dla naszego byczka wprowadzenie na arenę, więc tu jest głównie moja rola. Z kolei w późniejszym etapie gram jednego z dużych, dorosłych byków, więc może być ciekawie. Wprowadzamy w dorosłe życie tego nowo narodzonego byczka i pokazujemy mu, jak jest w życiu na co dzień, jeśli chodzi o dorosłe byki – mówi Robert Kochanek.
Kochanek przyznaje, że nigdy nie myślał o tym, żeby spróbować swoich sił w aktorstwie. Cieszy się jednak, że dostał taką możliwość. Jak przyznaje, trema jest ogromna, bo na scenie spotyka się z fachowcami w tej dziedzinie: Violą Kołakowską, Adamem Kupajem, Marią Dejmek i Michałem Barczakiem.
– Mogę się sprawdzić i w takiej roli, w takiej obsadzie. Naprawdę to może być bardzo ciekawe, bo większość osób mnie kojarzy z tańca z tego, co słyszałem, że byłem srogi i mocny, a tu będzie trochę inaczej – mówi Robert Kochanek.
Robert Kochanek reprezentuje najwyższą, międzynarodową klasę taneczną S w tańcach latynoamerykańskich. Swoje umiejętności wielokrotnie prezentował w programie „Taniec z gwiazdami”.
Czytaj także
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-05-16: Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.
Nauka
Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.