Mówi: | Rafał Maślak |
Funkcja: | model |
Rafał Maślak: Znaleźliśmy dom. Może uda się nam w ciągu roku przeprowadzić w nowe miejsce
Model zdradza, że niedawno kupił wymarzone lokum, które ma być przytulnym gniazdkiem dla całej rodziny. Przyznaje, że odkąd na świecie pojawił się jego pierwszy syn – Maksymilian, życie nabrało jeszcze większego sensu. Dlatego chce jak najlepiej wywiązywać się z roli męża i ojca. Przede wszystkim zależy mu na tym, by jego najbliżsi czuli się bezpiecznie i komfortowo.
Rafał Maślak marzy o tym, by mieć duży dom i tradycyjną, dużą rodzinę. Jego marzenia powoli się spełniają. Od miesiąca jest ojcem, a niedawno na swoim InstaStory pochwalił się także, że wraz ze swoją ukochaną wybrali już nowe lokum. Budynek i otoczenie wymagają jeszcze wykończenia, ale obydwoje już nie mogą się doczekać przeprowadzki i urządzania nowych wnętrz.
– W moim życiu zaszło wiele zmian. Rodzina mi się powiększyła, dlatego planuję powiększyć mieszkanie, szukamy domu, w sumie już prawie znaleźliśmy – może się uda w ciągu roku przeprowadzić już na takie fajne, swoje miejsce – mówi model agencji Newseria Lifestyle.
Rafał Maślak i jego żona Kamila Nicpoń zostali rodzicami pod koniec marca. Model podzielił się z fanami dobrą nowiną w dniu swoich 30. urodzin.
– Moja trzydziestka miała być huczna, miała być duża impreza, ale z wiadomych przyczyn musiałem to przełożyć. Ale ogólnie dla mnie to jest po prostu statystyka, to jest kolejna cyfra. Czuję się na 18 lat i to jest najważniejsze, żebyśmy się po prostu czuli dobrze, a wiek po prostu jest statystyką, która jest nam potrzebna do różnych formalnych rzeczy – mówi Rafał Maślak.
Mimo dodatkowych obowiązków domowych związanych z pojawieniem się nowego członka rodziny model nie zamierza też zaniedbywać spraw zawodowych.
– Są planowane pewne projekty, ale projekty mają to do siebie, że za bardzo nie mogę o tym mówić – mówi Rafał Maślak.
Czytaj także
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-15: Powrót Trumpa do władzy może oznaczać kłopoty dla wszelkich sojuszy USA. Winne jest jego transakcyjne myślenie
- 2024-03-05: Kluczowy moment dla prawyborów prezydenckich w USA. O poparciu decydują kwestie gospodarcze i głosy mniejszości
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.