Newsy

Przedpokój można wizualnie powiększyć. Najlepiej sprawdzają się jasne szafy, duże lustra i fototapety

2015-12-10  |  06:20

By wizualnie powiększyć często małą i wąską przestrzeń przedpokoju, trzeba umiejętnie dobrać materiały wykończeniowe i zastosować odpowiednie oświetlenie. Doskonale sprawdzą się również zabudowane szafy w jasnych kolorach, duże lustra oraz fototapety ze zdjęciami potęgującymi wrażenie głębi i przestronności.

Zdaniem architektów wnętrz, aranżując przedpokój, warto postawić na styl minimalistyczny i zrezygnować z dużej liczby mebli oraz dodatków. Najlepiej, by pomieszczenie było urządzone w konwencji zbliżonej do salonu.

Przedpokoje są bardzo ważną częścią, bo są połączone ze strefa dzienną, w której spędzamy najwięcej czasu, dlatego też aranżacyjnie te pomieszczenia powinny być ze sobą powiązane – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Kowalewska, właścicielka firmy TK Architekci.

Jeśli przedpokój ma niewielki metraż i nie ma możliwości jego poszerzenia, choćby poprzez wyburzenie niepotrzebnej ściany, warto zastosować techniczne chwyty, dzięki którym można wizualnie powiększyć tę przestrzeń i przełamać wrażenie ciasnoty. Meble trzeba ograniczyć do minimum tak, by nie utrudniały przejścia i nie tworzyły optycznej barykady.

Zazwyczaj przedpokoje są dosyć małe, więc trudne w aranżacji. Jeśli są to korytarze tuż przy wejściu, to często znajdują się w nich jakieś szafy na odzież wierzchnią czy buty. Jeśli jest na to miejsce, to warto więc zastosować zabudowy meblowe – radzi Katarzyna Kowalewska.

Połyskujące meble w połączeniu z jasnym kolorem ścian wizualnie dodadzą pomieszczeniu co najmniej 3–4 metry. Z kolei na podłodze dla kontrastu można położyć płytki w ciemniejszym kolorze.

Aranżacja zależy oczywiście od inwencji projektanta i od potrzeb użytkowników. Czasem są to pomieszczenia zaaranżowane głównie jakimś klimatycznym oświetleniem bocznym. Czasem są to podwieszone sufity. Czasem pojawiają się jakieś drobne detale dekoracyjne, półki na książki. Przestrzeń optycznie powiększają lustra – tłumaczy Katarzyna Kowalewska.

Niezwykle ważny jest także umiejętny dobór materiałów wykończeniowych. W małych przedpokojach dobrze sprawdzą się na przykład fototapety ze zdjęciami. Umiejętnie dobrany wzór oraz kolorystyka wizualnie powiększą ich metraż.

Na ścianach mogą być różne okładziny, zarówno tapety, jak i cegły, różnego rodzaju płyty, kamienie czy struktury trójwymiarowe. Naprawdę jest duże pole do popisu – mówi Katarzyna Kowalewska.

Jeśli każde pomieszczenie oddzielone jest od przedpokoju drzwiami, to powinny one mieć jak najwięcej elementów przeszklonych, dzięki którym do wnętrza będzie przedostawać się sporo światła dziennego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.