Newsy

Preparat z wyciągiem z owoców czarnego bzu dezaktywuje wirusy grypy, zapobiegając przeziębieniu i skracając czas trwania choroby

2015-12-21  |  06:40
Mówi:Agnieszka Pawłowska-Wypych
Funkcja:biotechnolog, dyrektor ds. nauki i rozwoju firmy Sequoia

Pozyskiwany unikalną metodą specjalny, aktywny składnik wyizolowany przez naukowców z owoców czarnego bzu uniemożliwia wirusom rozprzestrzenianie się w organizmie i namnażanie. To w znacznym stopniu zapobiega rozwojowi infekcji, a w zaawansowanym stadium grypy – skraca czas trwania choroby. Taki preparat jest całkowicie bezpieczny i może być również podawany dzieciom. Stosowany profilaktycznie wzmacnia i chroni układ immunologiczny. 

Szybkie tempo życia, nieregularne posiłki, brak wystarczającej ilości snu  – to wszystko powoduje osłabienie organizmu, który w konsekwencji staje się bardziej podatny na wirusy.

– Ulubionym miejscem bytowania wirusa jest podniebienie miękkie, które oddziela przestrzeń gardłową od jamy nosowej. Stąd poprzez kichanie czy kasłanie drogą kropelkową rozprzestrzeniamy go na zewnątrz. Jednocześnie jest to miejsce, w którym wirus wnika do naszego organizmu, namnaża się i infekuje kolejne tkanki. Kluczowe jest więc unieszkodliwienie wirusa właśnie w miejscu, gdzie jest on najbardziej aktywny – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Pawłowska-Wypych, biotechnolog, dyrektor ds. nauki i rozwoju firmy Sequoia.

Na rynku jest wiele preparatów pomagających walczyć z infekcją. Głównie działają one poprzez wsparcie układu immunologicznego. Aby skutecznie zablokować i zwalczyć infekcję, warto jednak zwrócić szczególną uwagę na preparaty działające bezpośrednio na wirusy.

– Substancja Antivirin, pozyskiwana z owoców czarnego bzu blokuje hemaglutyninę, czyli białko na powierzchni wirusa, które umożliwia mu wnikanie do tkanek i namnażanie się. Wirus, który nie ma możliwości infekowania, staje się nieaktywny i może zostać wydalony z organizmu. Dzięki temu jesteśmy w stanie zatrzymać infekcję wirusową we wczesnym stadium – tłumaczy Agnieszka Pawłowska-Wypych.

W sezonie jesienno-zimowym jesteśmy szczególne narażeni na działanie wirusów, które mogą powodować zarówno przeziębienie, jak i grypę. Wirusy z łatwością przenoszą się od jednej osoby do drugiej i trudno je zatrzymać.

– Jeżeli mamy sezon zachorowań i ta grypa szaleje wokół, to możemy oczywiście wspomagać swoją odporność, blokować wnikanie wirusa do naszego organizmu oraz jego rozprzestrzenianie się poprzez profilaktyczne stosowanie naturalnych preparatów o działaniu przeciwwirusowym – mówi Agnieszka Pawłowska-Wypych.

Preparaty z takim ekstraktem są bezpieczne dla osób w każdym wieku.

– Ogromną zaletą preparatów naturalnych jest to, że możemy je podawać małym dzieciom bez szkody i bez skutków ubocznych. W przypadku substancji naturalnych należy jednak także zachować ostrożność i wybierać te, których skuteczność i bezpieczeństwo są potwierdzone w badaniach naukowych. Dobrym przykładem jest czarny bez, którego owoce można bezpiecznie stosować u dzieci i osób starszych, ale z kolei kwiatów małym dzieciom nie powinniśmy podawać – wyjaśnia Agnieszka Pawłowska-Wypych.

Lekarze podkreślają, że lepiej zapobiegać powstaniu infekcji, niż ją leczyć. Dlatego w sezonie jesienno-zimowym trzeba zadbać o kondycję organizmu i wykazać się szczególną ostrożnością.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.