Newsy

Objawy kaca zniweluje regularne nawadnianie organizmu i posiłek bogaty w tłuszcze przed samą imprezą

2014-02-07  |  05:50
Karnawał to czas spotkań i imprez. Łatwo w tym czasie przesadzić z alkoholem. Ból głowy, światłowstręt, ogromne pragnienie – to najczęstsze skutki nadmiernego spożycia alkoholu. Aby uchronić się przed nieprzyjemnymi objawami syndromu dnia następnego, należy przed zabawą odpowiednio nawodnić i wzbogacić organizm o witaminy i minerały.

Do spożycia alkoholu powinniśmy się przygotować, spożywając przed huczną imperezą bogaty w tłuszcze posiłek. Może to być na przykład rosół albo sałatka z dodatkiem oliwy z oliwek. Ponieważ tłuszcze i alkohol są wchłaniane podobnymi drogami, w takiej sytuacji alkohol będzie się wolniej wchłaniał i organizm będzie miał więcej czasu na jego metabolizowanie, a my nie będziemy odczuwali jego negatywnego wpływu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jacek Bilczyński, trener personalny i dietetyk. 

W trakcie spożywania alkoholu z organizmu wypłukiwane są cenne minerały, m.in. potas i magnez. Uchronić przed skutkami zatrucia alkoholowego można się poprzez dostarczenie organizmowi odpowiednich witamin i minerałów, na przykład w formie napojów. Należy pamiętać także o regularnym nawadnianiu. Warto sięgnąć po soki owocowe i warzywne, bogate w witaminy i minerały. Wyjątkiem jest sok grejpfrutowy, który potęguje działanie alkoholu. Wskazane jest ponadto wypicie półtora litra wody. Można ją odrobinę posolić, aby wzbogacić napój o minerały. 

– Jeżeli mimo to następnego dnia pojawiają się objawy kaca, złagodzić może je posiłek bogaty w dużą porcję aminokwasów, na przykład jajecznica albo nabiał, które sprawiają, że organizm świetnie metabolizuje produkty przemiany alkoholowej, a my lepiej się czujemy. Jeżeli odczuwamy mdłości, świetnie sprawdzi się na przykład imbir. Bardzo dobrą metodą jest zastosowanie leku na chorobę lokomocyjną, ponieważ działa w bardzo podobny sposób, zwalczając mdłości – mówi Jacek Bilczyński. 

W walce z kacem nie wolno zapomnieć o regularnym nawadnianiu organizmu – trzeba pić dużo wody lub napojów izotonicznych. W żadnym wypadku nie należy jednak na kacu sięgać po alkohol, ponieważ mieszanie trunków potęguje działanie alkoholu, co sprawia, że objawy zatrucia alkoholowego się nasilają. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.