Newsy

Na elektroniczne książki Polacy wydadzą do końca roku ok. 85 mln zł. Rynek rośnie mimo dużej skali piractwa

2016-05-11  |  06:30

E-booki stanowią ok. 2 proc. rynku książki w Polsce. Z prognoz Virtualo wynika, że do końca tego roku wydatki na ich zakup powinny przekroczyć 85 mln zł, podczas gdy na koniec 2015 roku było to 60 mln zł. Rynek zyskuje, mimo że rośnie również skala piractwa. Co najmniej jedna trzecia czytelników pozyskuje e-booki z nielegalnych źródeł. Branżę może to kosztować nawet 250 mln zł.

– E-booki i książki drukowane będą współistnieć. Nie dążymy do takiego momentu, że rynek totalnie wyprze książki drukowane. Chcemy, żeby czytelnicy mieli wybór – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Martyna Bednarczyk, koordynator ds. marketingu Virtualo.

Z badania Virtualo wynika, że e-czytelnicy czytają nawet trzy razy więcej niż czytelnicy książek drukowanych. Wpływ na to może mieć cena e-booków, która jest średnio o 20–30 proc. niższa niż tradycyjnej lektury.

– Najczęściej e-booki czytamy w podróży, w komunikacji miejskiej. Również audiobooki cieszą się w podróży dużą popularnością. Nawet jadąc samochodem, bez żadnego zagrożenia, możemy się skupić jednocześnie na treści książki i prowadzeniu auta – mówi Martyna Bednarczyk

Kupienie e-booka lub audiobooka w księgarni internetowej jest najwygodniejszą metodą pozyskania książki elektronicznej, dużo wygodniejszą niż „spiracenie” czy transakcja w sklepie stacjonarnym – uważa 75 proc. klientów Virtualo. Badania pokazały jednak, że około jednej trzeciej osób pozyskuje treści z nielegalnych źródeł. Sami ankietowani przekonani byli, że robi tak mniej więcej połowa czytelników. W rzeczywistości tak wysoki odsetek występuje wśród uczniów i studentów.

– Prowadzimy akcję „Antypiracimy”, w którą zaangażowaliśmy wielu znakomitych pisarzy polskich. Zachęcamy czytelników do dzielenia się zdjęciami, na których pokazują różne aspekty legalnego czytania. Zachęcamy do tego, żeby pokazywać, że czytanie legalne jest fajne i się opłaca. Warto jest doceniać autorów i dobre książki i w ten sposób promować czytelnictwo – mówi Martyna Bednarczyk.

Na polskich forach internetowych nielegalnie jest dostępnych 150 tys. tytułów. Koszty piractwa dla branży są ogromne. Z szacunków Virtualo wynika, że strata może sięgać dwukrotności wartości rynku, ale są również dane, które wskazują, że może to być 250 mln zł.

– Akcja będzie trwała do końca maja, można ją obserwować m.in. na Facebooku i na Instagramie – tam głównie prowadzimy działania, ale też na różnych portalach ogólnopolskich są informacje na ten temat – mówi Bednarczyk.

Celem akcji jest uświadomienie, że nielegalne jest wykorzystywanie e-booków do celów komercyjnych, zamieszczanie ich w sieci bez pozwolenia wydawcy, powielanie i rozpowszechnianie oraz sprzedawanie. Osobom, które nielegalnie udostępniają e-booki, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet kara pozbawienia wolności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.