Mówi: | Margaret |
Funkcja: | wokalistka |
Margaret: nie jestem fanką festiwali muzycznych. Wolę występować niż słuchać innych artystów
Trochę mi się nudzi jak tylko mam słuchać - podkreśla wokalistka. Zdecydowanie woli być na scenie niż przed nią podziwiając występy innych artystów. Z tego względu nie przepada za festiwalami muzycznymi i rzadko się na nich pojawia.
Miłośnicy muzyki czekają na lato nie tylko ze względu na piękną pogodę, ale na obywające się w tym czasie festiwale. W Polsce imprezy te mają wieloletnią tradycję i co roku gromadzą nawet kilkudziesięciotysięczną widownię. Melomanów przyciągają wielkie gwiazdy polskiej i światowej sceny muzycznej oraz wyjątkowa atmosfera panująca podczas koncertów. W charakterze widzów w festiwalach chętnie uczestniczą także wokaliści - wyjątkiem jest Margaret, która twierdzi, że nie jest fanką tego rodzaju imprez.
– Nie mam czasu na to, ale faktycznie w tamtym roku miałam jakiś swój debiut festiwalowy, pojechałam na festiwal do Hiszpanii. No i tam właśnie się okazało, że nie jestem fanką festiwali – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda twierdzi, że przez siedem lat kariery zawodowej przyzwyczaiła się do zajmowania miejsca po drugiej stronie sceny. Podkreśla, że jej żywiołem jest występowanie i zdecydowanie woli dawać show niż je oglądać.
– Uwielbiam śpiewać, uwielbiam jakby być z publicznością. Więc trochę mi się nudzi jak tylko mam słuchać, przebieram nogami wtedy – mówi wokalistka.
W maju gwiazdę będzie można oglądać podczas Polsat SuperHit Festiwal. Na scenie sopockiej Opery Leśnej wokalistka zaprezentuje m.in. "In My Cabana" oraz pochodzącą z albumu "MOnkey Business" piosenkę "Byle jak". Zapowiada, że jej występ będzie na pół słoneczny, a na pół melancholijny. Margaret ma przygotowany repertuar, nie zaczęła natomiast jeszcze pracy nad kostiumami, w których pokaże się sopockiej publiczności.
– To się wydają dwa tygodnie, natomiast przy tym naszym grafiku to jest dużo czasu jeszcze. Jak trzeba to zrobić w 30 minut, to to się robi w 30 minut – mówi wokalistka.
Gwiazda nie ukrywa, że w ostatnim czasie mocno ograniczyła swój udział w pracach nad kreacjami scenicznymi. Twierdzi, że koncentruje się przede wszystkim na muzyce, moda natomiast zeszła na drugi plan – także w jej prywatnym życiu. Margaret może jednak liczyć na profesjonalną pomoc swoich stylistów - jak mówi, pracuje ze świetną ekipą, która dba o jej wizerunek.
– Też się czuję pewnie, że wiem, że to są odpowiedni ludzie, którzy się właśnie powinni tym zajmować, więc oni to robią dobrze, ja robię inne rzeczy dobrze i tak sobie żyjemy – mówi wokalistka.
Czytaj także
- 2019-09-13: Margaret: Jako jurorka jestem bardzo wyrozumiała. Nam też często nie wychodzi i nie jest to koniec świata
- 2019-09-18: Margaret: Mam ponad 10 tatuaży. Niektóre coś znaczą, a inne są efektem przedłużonej imprezy
- 2019-05-24: Margaret: Plotki kreują wizerunek niezgodny z prawdą. Wkurza mnie to, ale nie zamierzam zajmować się ich dementowaniem
- 2019-05-21: Margaret: chcę oprócz tych ciuchów i tego całego image’u pokazać trochę serca, kim jestem i co się zmieniło w moim życiu
- 2018-05-24: Margaret: stresuję się przed każdym koncertem
- 2018-06-01: Margaret: Dżinsy i biała koszulka to nie ja. Lubię innowacyjne podejście do mody
- 2017-12-07: Margaret: Chciałabym być artystą poszukującym. Ostatnio zainteresowały mnie podziały hip-hopowe
- 2017-12-27: Margaret: w sylwestra albo pracuję, albo leżę w łóżku w piżamie i oglądam serial „Przyjaciele”
- 2017-12-15: Margaret: w tym roku z szalonej dziewczyny stałam się kobietą i dobrze czuję się sama ze sobą
- 2017-10-23: Margaret zagrała koncert w samochodzie. Śpiewała dla osób testujących auta
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.
Ochrona środowiska
Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.
Teatr
Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.