Newsy

Krzysztof Antkowiak: W „Twoja twarz brzmi znajomo” muzyk może pokazać, co potrafi. Nie trzeba jeździć na lodzie czy wodzie, tylko śpiewać

2017-09-06  |  06:10

Wokalista przyznaje, że bez wahania przyjął propozycję udziału w popularnym show „Twoja twarz brzmi znajomo” i ma nadzieję, że będzie to wspaniała przygoda i dobra zabawa. Jest wielu artystów, w których chciałby się wcielić – wśród nich Stevie Wonder, Lenny Kravitz i Nick Cave. Nie miałby też problemu, by zaprezentować damski repertuar np. Tracy Chapman czy Sade. Na razie, po pierwszych nagraniach, artysta zdradza, że najbardziej męcząca jest charakteryzacja, która czasem trwa nawet sześć godzin.

Dla mnie wyzwania aktorskie są trudne, natomiast cieszę się, że będę mógł się nauczyć wielu rzeczy aktorsko i wokalnie, bo mamy świetnych fachowców którzy nas prowadzą, naprawdę świetna przygoda. Nie ma czegoś takiego, co mnie przeraża, traktuję ten program jako zabawę. Jest to jedyny program do tej pory, w którym muzyk i wokalista może pokazać, co potrafi, nie trzeba jeździć na lodzie czy wodzie, tylko się śpiewa – mówi agencji Newseria Krzysztof Antkowiak, wokalista.

Zdaniem Antkowiaka ten program nie tylko pozwala wcielać się w różne postaci i mierzyć się z repertuarem artystów wszech czasów, ale także uczy dystansu do siebie.

– Bardzo fajne wrażenia, natomiast nie spodziewałem się, że będzie tak dużo pracy. Jest to też duże wyzwanie w sensie fizycznym, bo wstawanie o trzeciej w nocy, sześć godzin charakteryzacji, pylenia alkoholem, potem wyjście na scenę, wcielenie się w postać, siedzenie na kanapie w wielkiej ilości rzeczy na sobie, w 50 stopniach ciepła – akurat tak mi się przytrafiło – mówi Krzysztof Antkowiak.

W jesiennym sezonie popularnego show telewizji Polsat oprócz Krzysztofa Antkowiaka wystąpią m.in.: Katarzyna Moś, Aleksandra Gintrowska i Kacper Kuszewski.

Jest bardzo fajna ekipa, nie ma między nami dziwnych zazdrości, gierek, dziwnych rzeczy. Każdy stara się wprowadzać fajną atmosferę, wspieramy się, nawet się wszyscy zintegrowaliśmy, to jest bardzo fajne. Mam same pozytywne wrażenia – dodaje Krzysztof Antkowiak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.