Newsy

Katarzyna Zielińska: Chciałabym, żeby jak najwięcej kobiet uwierzyło, że mogą się spełniać, iść do pracy i rodzina na tym nie ucierpi

2019-10-07  |  06:21

Aktorka uważa, że coraz bardziej czuć siłę kobiet, zwłaszcza w dużych miastach. Panie znają swoją wartość, nie boją się podejmowania wyzwań, chcą zajmować wysokie stanowiska i  konsekwentnie walczą o swoje prawa. Aktorka jest zdania, że mężczyźni nie powinni podcinać swoim partnerkom skrzydeł, a wręcz przeciwnie – pomagać im, wspierać je i nie bać się podziału obowiązków. Cieszy się też, że tak jest właśnie w jej domu.

Katarzyna Zielińska przekonuje, że dzięki swojej sile i determinacji kobiety są w stanie pokonać największe problemy i stawić czoła różnym traumom.

– Kobiety mogą góry przenosić. Naprawdę są supermenkami, superbohaterkami, choć często jeszcze nie wierzą w siebie i swoją moc. Ale jest już coraz lepiej, bo kobiety zaczynają walczyć o siebie, o stanowiska, o równouprawnienie. Wydaje mi się, że w takich większych miastach jak Warszawa to pewnie to bardziej widać. Natomiast ja pochodzę z małej miejscowości, kiedy tam jeżdżę na wakacje i obserwuję te kobiety, to widzę, że jednak potrzebują jeszcze trochę czasu – mówi agencji Newseria Katarzyna Zielińska.

Aby kobiety poczuły, że są silne i wartościowe, muszą mieć wsparcie ze strony partnerów, którzy będą je motywować i zachęcać do wprowadzania odważnych zmian w życiu. Ważny jest też umiejętny podział obowiązków tak, by obydwie strony mogły się spełniać zarówno na płaszczyźnie prywatnej, jak i zawodowej.

– Kobiety muszą sobie uświadomić, że to nie jest tak, że tylko one są od domowego ogniska i wszystko spoczywa na ich barkach, bo to domowe ognisko tak naprawdę robi para, tak jak u mnie w domu to jest równouprawnienie absolutne i to jest szczęście. Fajne jest życie, kiedy mężczyzna też się może spełnić jako ojciec. I nie ma nic złego w tym, że kobieta zajmuje wysokie stanowisko, a tata ma chwilę wolnego i się opiekuje dziećmi. To jest fantastyczne, jak mężczyźni dobrze gotują i przygotowują kolację żonom – mówi Katarzyna Zielińska.

Wiele kobiet wciąż jednak poddaje się stereotypom i nie może zaakceptować takiej sytuacji. Są przekonane, że ich obowiązkiem jest poświęcanie się innym, a jeżeli zaczną robić coś dla siebie, to odbędzie się to kosztem rodziny.

– Chciałabym, żeby jak najwięcej kobiet w Polsce uwierzyło w to, że mogą iść do pracy, a dzieci i rodzina na tym nie ucierpią, że się mogą spełniać, mogą mieć te skrzydła, taką wiarę w siebie, mogą iść do kosmetyczki i naprawdę nic się nie stanie, jak dzieci zostaną z dziadkami czy z nianią. Na wszystko jest czas i nigdy nie mierzę spędzonego czasu ilością, tylko jakością. Ta jakość czasu jest najważniejsza w naszym życiu – mówi Katarzyna Zielińska.

Aktorka podkreśla, że jest spełnioną żoną i matką dwóch synów. Wiele poświęca dla swojej rodziny, ale nie zapomina też o własnych potrzebach i emocjach. Ma w tym duże wsparcie ze strony męża, który rozumie jej potrzebę rozwijania kariery zawodowej oraz chęć zadbania o siebie. Aktorka zdradza, że w jej małżeństwie podział obowiązków domowych jest zupełnie naturalny. Nikt nie traktuje jakichś czynności jako przymusu.

– Myślę, że to jest bardzo sexy jak mężczyzna jest równouprawniony w obowiązkach domowych. My z mężem mamy z tego duży fun. U nas nie ma takiego podziału, że jest na kartce: ten od tego, ten od tego, po prostu mamy frajdę w tym, że jeden robi pranie, a drugi przygotowuje kolację dzieciom, ja się bawię, a mąż gotuje albo na odwrót. W ogóle nie liczymy sobie takich rzeczy. Właśnie najgorzej sobie zacząć wyliczać i zacząć to podsumowywać na kartce – mówi.

Katarzynę Zielińską można teraz oglądać m.in. w serialu „Zawsze warto”. Jej bohaterka, Dorota, to gospodyni domowa, mama trójki dzieci i żona mężczyzny, który z kochającego męża z czasem zmienia się w domowego tyrana. W końcu kobieta podejmie próby wyzwolenia się spod jego dominacji.

 Uważam, że w bardzo dobrym momencie też wchodzi ten serial w Polsce, i myślę, że będziemy napędem, takim powerem dla dziewczyn w Polsce – mówi Katarzyna Zielińska.

Serial emitowany jest w środy, o godz. 21:10, w telewizji Polsat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.