Newsy

Joanna Jabłczyńska: Trening jest dla mnie katharsis. Podczas niego rozwiązuję moje problemy

2018-06-13  |  06:26

Zdaniem Joanny Jabłczyńskiej miesiące letnie to doskonały czas na odpoczynek, ale nie taki wyłącznie pod palmami, a połączony ze sportową dawką emocji. Aktorka lubi aktywność fizyczną w każdym wydaniu, ale jej największą pasją jest kolarstwo. Jak podkreśla, podczas jazdy na rowerze czuje ogromny przypływ endorfin, natychmiastową poprawę nastroju i ma poczucie nieograniczonej wolności.

Jabłczyńska podkreśla, że nie lubi leżeć na kanapie, patrząc w sufit. W wolnym czasie albo uprawia sport, albo spotyka się z przyjaciółmi, albo jedno i drugie. Kolejną pasją są podróże i na każdy wyjazd stara się zabierać ze sobą rower albo przynajmniej buty do biegania tak, by móc aktywnie spędzać czas.

– Na pewno moje wakacje będą sportowe, ale ze względu na natłok obowiązków wszelakich, sport musi być na ostatnim miejscu, tzn. musi się dopasować do całej reszty mojego życia. W wakacje pracuję tak samo jak przez resztę roku, więc muszę albo w weekendy, albo w jakieś krótkie przerwy pomiędzy zajętościami zawodowymi wstrzelić się ze swoimi zawodami kolarskimi, biegowymi czy triatlonami, ale w planach na pewno mam, tylko będę improwizować – mówi agencji Newseria Joanna Jabłczyńska.

Joanna Jabłczyńska podkreśla, że jazda na rowerze sprawia jej bardzo dużą przyjemność. To najlepszy sposób na odpoczynek i odprężenie, a także poznawanie urokliwych zakątków. Trasy maratonów rowerowych zazwyczaj poprowadzone są w najpiękniejszych miejscach w naszym kraju.

– Trudno wytłumaczyć, dlaczego się coś tak kocha, tak po prostu jest, wsiadam na rower, przekręcę parę razy pedałami i od razu mam uśmiech na twarzy i czuję jakąś wolność, przypływ endorfin. Rower jest dla mnie dobry na całe zło świata, nawet mogę być okrutnie zmęczona, ale wiem, że jeżeli wsiądę na rower, przejadę parę kilometrów, to od razu będzie mi lepiej, inaczej oddycham. Nawet jak teraz o tym opowiadam, to mam wrażenie, że mam przypływ endorfin. To jest prawdziwa miłość do kolarstwa i do sportu w ogóle – mówi Joanna Jabłczyńska.

Jabłczyńska przyznaje, że sport jest dla niej lekiem na całe zło. Dzięki niemu niektóre problemy zostawia za sobą, a niektóre rozwiązuje właśnie w trakcie treningu. Jak przyznaje – często w czasie jazdy rowerem wpada na najlepsze pomysły.

– Jeżeli mam jakiś problem, czy to prywatny, czy zawodowy, czy jakąś kwestię do rozwiązania, jak najbardziej trening oprócz tego, że jest dla mnie katharsis, to też rozwiązuje niejednokrotnie moje problemy. Jeżeli coś mi się wydaje bardzo skomplikowane, na treningu – czy to jest trening biegowy czy rowerowy – nagle jakoś wszystko wydaje się prostsze, rozwiązania same wpadają do głowy, rzeczywiście jest to bardzo dobry sposób – mówi Joanna Jabłczyńska.

Jabłczyńska podkreśla, że sport jest dla niej wolnością. W pracy na planie zdjęciowym ma harmonogram, w pracy w kancelarii też musi się zdyscyplinować, więc treningi są najlepszą odskocznią od tego poukładanego świata.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.