Newsy

Halina Mlynkova: Nigdy nie powiem publicznie, co myślę o byłym mężu

2013-12-17  |  09:15
Półtora roku po rozwodzie piosenkarka Halina Mlynkova ujawnia, że przez wzgląd na syna, nigdy nie powie publicznie, co naprawdę myśli o byłym mężu Łukaszu Nowickim. – Utarło się, że  to ja odeszłam, to już niech tak zostanie – mówi wokalistka.

Halina Mlynkova i Łukasz Nowicki rozwiedli się 25 maja 2012 r. po dziewięciu latach małżeństwa. Do tej pory żadne z nich nie zdradziło, jaka była przyczyna rozstania. Para zapewniała w wywiadach, że rozstała się w zgodzie i nadal będzie utrzymywać dobre relacje, bo mają dziewięcioletniego syna Piotra. Piosenkarka w talk show „Zrozumieć kobietę” Krzysztofa Ibisza mówiła o byłym mężu: „to jest mój przyjaciel”. Łukasz Nowicki po ponad roku od rozwodu pojawił się z kwiatami na premierze spektaklu „Edith i Marlene", w którym występowała Mlynkova.

Piosenkarka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle powiedziała jednak, że szczerze o byłym mężu może sobie jedynie pomyśleć. Nigdy publicznie nie powie jednak na niego złego słowa. Chce w ten sposób chronić syna, który jest dla niej najważniejszy w życiu. 

On jest bardzo szczęśliwym chłopcem. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby cokolwiek mówić złego o jego ojcu i nie zamierzam. To, co mam w sercu to jest jedna rzecz, a to, co przekazuję mojemu synowi i światu to jest druga rzecz mówi wokalistka

Halina Mlynkova przyznała także:

Utarło się,  że to ja odeszłam, to już niech tak zostanie.

Mlynkova 29 października wydała płytę pt.: "Po drugiej stronie lustra", na której wiele utworów dotyczy zdrady. Wokalistka w jednym z wywiadów zastrzegła jednak, żeby nie łączyć tego z jej osobistymi doświadczeniami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam

Aktorka przyznaje, że był w jej życiu taki moment, kiedy mocno zaniepokoił ją stan jej zdrowia. Najadła się wtedy sporo strachu, ale z tego przykrego doświadczenia wyciągnęła też ważne wnioski na przyszłość. Od tamtego czasu nie zaniedbuje więc regularnych badań kontrolnych.

Sport

Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia

Aktywność fizyczna może zwiększać skuteczność leczenia przeciwdepresyjnego. Naukowcy z Uniwersytetu w Santo Amaro wykazali jednak, że szczególnie dobre efekty udaje się osiągnąć, stosując trening siłowy. Jak podkreślają, nie oznacza to, że ćwiczenia powinny zastępować konwencjonalną terapię przeciwdepresyjną. Mogą natomiast ją wspomóc i być wsparciem dla chorych na postać lekooporną choroby, która jest główną przyczyną samobójstw na świecie. Według WHO z depresją zmaga się 350 mln ludzi i 4 mln Polaków. To ponad 10 proc. populacji naszego kraju.