Mówi: | Magdalena Boczarska |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Boczarska: Gigantyczne frekwencje pokazują, że widzowie bardzo czekają na „Listy do M.”. Film oprócz rozrywki daje również nadzieję
Zamiast czekać do kolejnych świąt Bożego Narodzenia, twórcy filmu „Listy do M.” postanowili udostępnić jego czwartą część online. Już od 1 lutego można oglądać ją na platformie player.pl. Aktorzy przyznają, że była to bardzo dobra decyzja. Magdalena Boczarska zwraca uwagę, że bożonarodzeniowa atmosfera jest magiczna i uzależniająca. Tłumaczy, że komedia przez lata zyskała wielu fanów, którzy z niecierpliwością czekają na ciąg dalszy historii. Chcą wiedzieć, jak potoczą się dalsze losy ulubionych bohaterów.
Obecnie wiele osób spędza czas wolny w domu. W konsekwencji producenci coraz częściej decydują się na udostępnienie filmu na platformie internetowej.
– To już czwarta część „Listów do M.”, film zdążył wyrobić sobie wierną widownię. Gigantyczne frekwencje pokazują, że widzowie bardzo czekają na te historie. Wiem, że tej jesieni było wielkie rozczarowanie, że film nie wszedł do kin. Myślę, że to dobrze, że producenci podjęli decyzję, żeby nie czekać kolejnego roku, tylko puścić film po świętach. Jest to komedia romantyczna, więc dobrze się wpisze w okres przedwalentynkowy – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Magdalena Boczarska.
Akcja filmu rozgrywa się w czasie Bożego Narodzenia. Historia pokazuje, że wiara jest kluczem do sukcesu i mimo przeciwności losu nie można się poddawać. To właśnie ten aspekt opowieści najbardziej zapadł w pamięć Magdalenie Boczarskiej.
– Proszę zobaczyć, co mamy za oknem – zimę i śnieg. Pogoda koresponduje z tym, co odnajdziemy na ekranie. Myślę, że wszystkim teraz potrzebna jest nadzieja. Film oprócz rozrywki daje pretekst do refleksji i właśnie nadzieję. Takie było moje pierwsze skojarzenie po premierze – tłumaczy.
Aktorka zwraca uwagę, że święta to wyjątkowy okres. Większości z nas kojarzy się przede wszystkim z rodzinną, ciepłą atmosferą i bliskością przyjaciół. Właśnie dlatego świąteczne filmy doskonale sprawdzają się także w trakcie innych miesięcy. Napełniają nas wiarą i optymizmem.
– Gdy wszędzie widzi się choinki, renifery i świąteczną aurę, klimat nam się udziela. Film jest magiczny. Święta mają w sobie coś takiego, że chcemy bliskości, cudów, normalności. Mamy też większą potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem. Ten film nam to daje – zaznacza Magdalena Boczarska.
Czytaj także
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.
Nauka
Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.