Newsy

Katarzyna Warnke: „Zielona granica” przywróciła ludzkie podejście do sprawy uchodźców. Niestety wiele rządów i instytucji nastawia nas w tej kwestii lękowo i agresywnie

2023-11-09  |  06:16

Zdaniem aktorki „Zielona granica” Agnieszki Holland to film niezwykle ważny i potrzebny, nie tylko Polakom, ale i pozostałym Europejczykom. W bezkompromisowy sposób pokazuje bowiem sytuację uchodźców na polsko-białoruskiej granicy. Katarzyna Warnke zauważa, że reżyserka w niewybredny sposób punktuje bierność polityków i bezradność Unii Europejskiej.

„Zielona granica” to jeden z mocniejszych filmów Agnieszki Holland. Nic więc dziwnego, że wokół tego obrazu toczy się ożywiona dyskusja. Katarzyna Warnke przyznaje, że z dużą ciekawością obejrzała tę niezwykle wciągającą produkcję i chyli czoła przed jej reżyserką. W jej ocenie na pewno nie jest to film antypolski.

– „Zielona granica” jest filmem, który był niezbędny, i to nawet nie w Polsce. Bo to nie chodzi o to, że my Polacy mamy większy problem z emigracją niż inni Europejczycy. Po prostu cała Europa tonie w lęku, tonie w jakiejś frustracji, jeżeli chodzi o moralność, etykę i pewne zachowania. I wydaje mi się, że o ile przeciętny człowiek ma normalny odruch wyciągnięcia dłoni do drugiego człowieka, o tyle niestety bardzo wiele rządów i instytucji nastawia nas lękowo i agresywnie. Myślę, że to jest niebezpieczne. A „Zielona granica” Agnieszki Holland po prostu przywraca ludzkie podejście do tej sprawy – powiedziała agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Warnke podczas spotkania prasowego filmu „Cały ten seks”, w którym gra główną rolę.

W swoim filmie Agnieszka Holland nie przedstawia konkretnych polityków i decydentów. Nie mierzy też w żadną grupę zawodową. Na celowniku reżyserki znalazła się przede wszystkim bezradność europejskich instytucji i ludzka bezczynność.

– Film Agnieszki Holland nie mówi o tym, żeby otworzyć granice i żeby wszystkich wpuścić. Nie mówi też o tym, że Straż Graniczna to są źli ludzie, ale mówi o tym, że nasze państwo nie dało rady zarządzić tym kryzysem i mało tego, że Unia Europejska też w ogóle nie daje sobie z tym rady. Zarządzanie polega na tym, żeby mieć odruch pomocy. Oczywiście granice muszą być strzeżone, ale po prostu trzeba umieć zarządzać tym przepływem ludzkim, który tak czy siak nastąpi i następuje – mówi Katarzyna Warnke.

Film wywołał kontrowersje jeszcze przed oficjalną premierą. Nie brakowało ostrej krytyki i fali negatywnych komentarzy. Co więcej, do dyskusji włączyli się ci, którzy tej produkcji w tamtym momencie jeszcze w ogóle nie widzieli. Wagę nowego obrazu Agnieszki Holland deprecjonowali m.in. politycy.

– Cenzura w tych czasach to jest po prostu rzecz niedorzeczna, niebywała i w ogóle nie powinno jej być. Sztuka ze swojej natury powinna być wolna i prowokować do myślenia. Mamy prawo wypowiadać się na dany temat, ale artysta nie może być atakowany, bo jeżeli odbierze się artyście wolność, to on praktycznie nie może tworzyć, przestaje być kreatywny, ponieważ bez wolności twórczy proces artystyczny zamiera – dodaje aktorka.

Katarzynę Warnkę od 10 listopada można zobaczyć w filmie „Cały ten seks” w Amazon Prime Video. Film w reżyserii Tomasza Mandesa opowiada historię sześciu par zmagających się z szeregiem wyzwań na różnych etapach związku. W komedii oprócz aktorki pojawi się plejada polskich gwiazd, m.in.: Magdalena Lamparska, Piotr Stramowski czy Michał Czernecki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.