Newsy

Elżbieta Romanowska zagra w nowym serialu telewizyjnym pielęgniarkę. Premiera zaplanowana jest na wrzesień

2017-06-20  |  06:36

Moja nowa bohaterka Ewa jest konkretna i bardzo kobieca. Dzięki tej postaci pokochałam sukienki. Ona wprost uwielbia je nosić i nawet jej uniform pielęgniarski jest bardzo dopasowany i wydekoltowanypodkreśla Elżbieta Romanowska. Aktorka na razie nie chce zdradzać wielu szczegółów dotyczących nowego serialu, do którego zdjęcia właśnie trwają. Romanowska ma jednak nadzieję, że widzowie szybko polubią jej bohaterkę.

– Jest bardzo aktywnie, trwają zdjęcia do „Pierwszej miłości”, do „Barw szczęścia”, ale również do nowego serialu, który już niebawem, bo najprawdopodobniej od września. Nie mogę jeszcze zdradzić w której stacji, ale to za chwilę będzie oficjalnie ogłoszone. Super obsada: Basia Kurdej-Szatan, Piotr Fronczewski, Mateusz Damięcki, naprawdę cudowni ludzie – mówi agencji Newseria Elżbieta Romanowska, aktorka.

W nowym serialu Romanowska zagra pielęgniarkę Ewę, kobietę z włoskim temperamentem.

To jest taka kobieta, która nie lubi, jak jej się w kaszę dmucha, jest bardzo konkretna, oczywiście też dusza człowiek, bo jak trzeba, to by ludziom nieba przychyliła. W pracy też jest bardzo zdyscyplinowana i konkretna, bardzo pilnuje porządku, broni jak lwica swojego terytorium, a co za tym idzie – swoich ukochanych lekarzy i kolegów z pracy. Gdy tylko jest jakieś zagrożenie, ona pierwsza staje na linii ognia i gdy będzie trzeba, obroni swoim ciałem, pazurami wydrapie oczy – mówi Elżbieta Romanowska.

Aktorka podkreśla, że bardzo szybko polubiła swoją bohaterkę i podoba jej się, że jest to nieco inna postać niż te, w które wcielała się do tej pory

– W każdej roli jest trochę Eli, bo nie da się wyzbyć całkowicie tej mnie, ale Ewa jest bardzo kobieca, uwielbia nosić sukienki, nawet uniform pielęgniarski, który nosi, jest bardzo kobiecy, skrojony, dopasowany, wydekoltowany. To jest fajna rzecz, której się też zaczęłam uczyć od tej postaci, bo ja tak raczej wygodnie, w spodniach, a dzięki tej postaci pokochałam sukienki. Przychodzę na plan, dziewczyny mówią: „Słuchaj, mamy trochę ciuszków, trochę kiecek i część z nich jest dla Ewy, a trochę zostaje w mojej torbie” – dodaje Elżbieta Romanowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Zdrowie

Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać

Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.