Newsy

Dorota Wellman: Nie musimy zrobić 12 potraw i wypastować wszystkich podłóg. Nie popadajmy w paranoję

2018-12-12  |  06:22

Dziennikarka jest zwolenniczką ułatwiania sobie życia. Jej zdaniem święta mają być przyjemnością i nie powinny kojarzyć się tylko z generalnymi porządkami, wielkimi zakupami i kilkudniowym pichceniem w kuchni, a w związku z tym – z totalnym zmęczeniem i przejedzeniem. Zdaniem dziennikarki, ekscytacja idealnym Bożym Narodzeniem niczym z reklamy sprawia, że zatracamy się w tym, co najmniej istotne. Od męczących przygotowań ważniejsza jest bowiem radość ze spotkania z bliskimi.

Dorota Wellman nie ukrywa, że ją samą niezwykle irytuje przedświąteczna gorączka. Dziennikarka odnosi nieodparte wrażenie, że coraz mniej w tym czasie wartości i faktycznej tradycji, a więcej bezsensownej bieganiny po sklepach, konkursów na prezenty, najładniej ozdobiony dom czy najlepszą sałatkę. Przedświąteczny zgiełk, szał zakupów, generalne porządki w domu i przemęczenie związane z przyrządzaniem zbyt wielu wigilijnych potraw zabierają nam całą radość z przeżywania Bożego Narodzenia. Jej zdaniem, nie powinno się wpadać w taki amok.

– Po pierwsze, nie musimy robić dwunastu potraw, więc żebyśmy nie dostawali jakiejś paranoi, że musi być ich właśnie tyle. Po drugie, możemy wesprzeć się przyjaciółmi, rodziną i znajomymi, każdy może zrobić coś i wtedy zbieramy się razem przy jednym stole, każdy przynosi swoją miskę, a w tym jakieś cudowne dobroci robione we własnym domu. To naprawdę ułatwia życie. Jedna osoba nie musi robić całej Wigilii – mówi agencji Newseria Dorota Wellman, dziennikarka.

Zdaniem Wellman, wielu paniom domu święta kojarzą się z prawdziwą mordęgą, dyskomfortem i stresem. Ciężar przygotowań zazwyczaj bowiem spoczywa na ich barkach. Dziennikarka radzi więc, żeby w tym czasie zachować umiar nie tylko w gotowaniu, lecz także w sprzątaniu.

– Nie trzeba też koniecznie wypastować wszystkich podłóg i wymyć wszystkich szyb w zimie, bo potem za chwilę będzie padało, to i tak będą brudne i zaflukane. My zajmujemy się jakimiś drobiazgami, patrzymy, że wszyscy tak robią, to my też mamy te okienka mieć pomyte. A tak naprawdę ważne jest to,  jak zasiądziemy do tego stołu, z kim siedzimy, czy naprawdę lubimy tę rodzinę, czy mamy ją w głębokim poważaniu, czy się zmuszamy do tego kontaktu – mówi Dorota Wellman.

Dziennikarka podkreśla, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ograniczenie do minimum szału świątecznych przygotowań, bądź rozłożenie ich na całą rodzinę. Tylko w ten sposób można zachować klimat i urok Bożego Narodzenia.

– Zasiadam do stołu z tymi, których kocham, których lubię, z którymi chcę być i myślę sobie, że jeśli rodzina przy stole nie pomaga w zorganizowaniu tych świąt, to do dupy z taką rodziną, po prostu trzeba ją zmienić na lepszą. Naszym obowiązkiem jest, żeby to robili wszyscy. Później można razem pozbierać wszystko to, co zostało ze stołu, usiąść na kanapie, śpiewać kolędy, pić grzane wino i na tym się skupić, na tym, że jest to święto też duchowe. Ta nasza łączność więc jest tym najważniejszym, czego w tym dniu Pan Bóg od nas oczekuje – mówi Dorota Wellman.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.