Mówi: | Daria Zawiałow |
Funkcja: | wokalistka |
Daria Zawiałow: Gram jesienną trasę koncertową z zachowaniem wszelkich obostrzeń. Jest bezpiecznie i nie trzeba się martwić, że koncert będzie odwołany
Wokalistka dużą przyjemność czerpie z tego, kiedy może zaprezentować fanom swoje utwory na żywo. Część piosenek z najnowszej płyty „Wojny i noce” mogli oni już usłyszeć podczas letnich koncertów, ale większość trzymana była na szczególną okazję, jaką jest jesienna trasa zatytułowana dokładnie tak samo jak album. W warstwie graficznej i scenograficznej oscyluje ona wokół elementów kultury japońskiej, ponieważ przy tworzeniu płyty artystka inspirowała się właśnie tym krajem.
„Wojny i noce” to trzeci długogrający album Darii Zawiałow, na którym znajdują się m.in. dreampopowe hity „Kaonashi” oraz „Za krótki sen” nagrany z Dawidem Podsiadło. Nowy longplay został przygotowany w songwriterskim duecie z Michałem Kushem. Tak jak jego poprzednik, „Helsinki”, jest kolejnym rozdziałem ich flirtu z francuską elektroniką. Można więc usłyszeć syntezatory inspirowane brzmieniem lat 80. oraz akcenty gitarowe, ale krążek ma też w sobie nutę współczesności. Przy tworzeniu trzeciej płyty artystka uciekła myślami do Kraju Kwitnącej Wiśni. Warstwa liryczna jest niezwykle osobista. Teraz przyszedł czas na to, by te nietuzinkowe kompozycje zaprezentować podczas koncertów.
– Zawodowo jestem po premierze mojego najnowszego albumu „Wojny i noce”, właśnie rozpoczęliśmy trasę koncertową „Wojny i noce tour”. Zagraliśmy już w Krakowie i w Szczecinie, przed nami jeszcze kilka miast. Ale w szczególności chcę zaprosić na finał trasy na Torwarze. Będzie to koncert, na którym wystąpią goście, będą niespodzianki, więc jestem bardzo podekscytowana. Oczywiście wszystkie koncerty są dla mnie bardzo ważne, ale ten koncert zamykający, finał trasy jest wisienką na torcie, jeśli mogę to tak nazwać – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Zawiałow.
Wokalistka cieszy się, że po przerwie spowodowanej sytuacją epidemiologiczną znów można grać koncerty, spotykać się ze swoimi fanami na żywo i czuć tę wyjątkową energię.
– U mnie lato było bardzo intensywne, bo musiałam pogodzić występ w dwóch orkiestrach Męskiego Grania ze swoimi koncertami, co naprawdę nie było łatwe, bo jeszcze nowa orkiestra wymagała intensywnych prób i tworzenia tego materiału. Ale na szczęście miałam wspaniałych muzyków – Dawida i Vito, więc bardzo się cieszę, że mogliśmy to razem robić i to mi też bardzo ułatwiło zadanie – mówi Daria Zawiałow.
Piosenkarka zaprasza na swoje koncerty i zapewnia, że odbywają się one zgodnie z wytycznymi sanitarnymi. Wszyscy mogą więc czuć się bardzo bezpiecznie.
– Gramy z zachowaniem wszelkich obostrzeń i zasad, tak że naprawdę można się spokojnie wybrać, jest okej, jest bezpiecznie i nie trzeba się martwić, że koncert będzie odwołany, przynajmniej nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli zostać zamknięci, za co jestem bardzo wdzięczna – mówi.
Najbliższy koncert Darii Zawiałow odbędzie się w Toruniu, 4 grudnia w sali koncertowej CKK Jordanki.
Czytaj także
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-05: Rosja przygotowuje się do marcowych wyborów prezydenckich. Po wygranej Putina bardzo prawdopodobna jest kolejna mobilizacja wojenna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.