Newsy

Czesław Mozil: Jestem dumny, że mogę śpiewać polskie przedwojenne szlagiery. Mimo że są momenty, gdzie strasznie fałszuję

2016-05-16  |  06:45

Muzyk jest zadowolony z efektu współpracy z Dariuszem Makarukiem przy projekcie "Kino mocne". Zdaniem Czesława Mozila warto sięgać po przedwojenne przeboje i przypominać je współczesnej publiczności. Sam nie zna dobrze historii polskiej muzyki rozrywkowej, udział w projekcie był więc dla niego dobrą lekcją.

Album "Kino mocne" to największe przedwojenne szlagiery kinowe w zupełnie nowej, współczesnej interpretacji. Płyta utrzymana jest w klimacie będącym mieszanką klubowej elektroniki i popularnego na przełomie lat 30. i 40. swingu. Zawiera dwanaście kultowych niegdyś przebojów m. in. "Umówiłem się z nią na dziewiątą", "Nie kochać w taką noc to grzech", i "Ach, śpij kochanie". Za aranżację wszystkich utworów odpowiedzialny jest Dariusz Makaruk, a wśród wykonawców znaleźli się Czesław Mozil, Michał Urbaniak, Wojciech Mazolewski, Tomasz Lipiński, Asja Czajkowska i Magda Dąbrowska.

– Jestem dumny, że mogę być częścią tego, mimo że są momenty, gdzie strasznie fałszuję, zmieniam melodię, ale jest to cudowne przeżycie i cieszę się, że z tym projektem, z Makaru i z innymi muzykami, którzy są naprawdę fantastyczni mogę wreszcie zaśpiewać te piosenki na żywo – mówi Czesław Mozil agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Utwory, które znalazły się na płycie "Kino mocne" pochodzą z takich kinowych hitów okresu międzywojnia jak "Ada, to nie wypada!", "Piętro wyżej" i "Pani minister tańczy". Czesław Mozil wykonuje piosenkę "W małym kinie". Jest to tango pochodzące z repertuaru Mieczysława Fogga, którego autorami są Władysław Szpilman i Ludwik Starski. Wokalista twierdzi, że udział w projekcie "Kino mocne" ma dla niego nie tylko walor artystyczny, ale także edukacyjny.

– Ja dużo rzeczy po prostu nie znam, nie znam polskiej sceny muzycznej z lat 80., 90., a wcale już nie z lat 20., 30. i dla mnie to jest zawsze taka nauczka. Mam poczucie, że jestem na ławce szkolnej i staram się to zrobić jak najlepiej – mówi Czesław Mozil.

Zdaniem artysty dorobek muzyczny polskich artystów okresu międzywojennego to prawdziwy skarb. Mozil wysoko ceni zarówno kinowe szlagiery, jak popularne wówczas piosenki o charakterze patriotycznym. Uważa też, że warto przypominać te utwory młodym pokoleniom, także w nowych, współczesnych aranżacjach.

– Tego i tak się nie zrobi lepiej niż oryginału, ale można po prostu coś dać swojego. Mam poczucie, że jeżeli po takim projekcie wyjdę trochę bogatszy w doświadczenia, to wtedy myślę, że było warto – mówi Czesław Mozil.

Na najbliższe miesiące muzyk ma w planach przede wszystkim koncerty, także dla Polonii. Wybiera się m.in. do Stanów Zjednoczonych. Artysta twierdzi, że bardzo lubi występować przed polską publicznością za granicą. Siebie samego określa mianem grajka, który gra tam, gdzie go zapraszają.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.