Newsy

Cezary Pazura: Nie tylko mężczyźni mają swoje tajemnice, kobiety też. Każdy człowiek ma swoją drugą, ciemną naturę

2021-02-15  |  06:12

Aktora niedługo będzie można zobaczyć w serialu TVN zatytułowanym „Tajemnica zawodowa”. Cezary Pazura ma nadzieję, że przypadnie on do gustu widzom nie tylko ze względu na dobrą obsadę aktorską, ale również dlatego, że jego fabuła opowiada o uniwersalnych problemach, z jakimi mierzy się wiele osób. Grany przez niego bohater, Andrzej Żurawski, to ceniony lekarz, chirurg, ginekolog – autorytet uwielbiany przez wszystkich pacjentów. Prywatnie skrywa on jednak mroczną tajemnicę. Od dwóch lat zdradza żonę z inną kobietą, co wychodzi na jaw dopiero po ataku nożownika.

Nowa produkcja TVN-u łączy w sobie wątki prawnicze z medycznymi. Widzowie będą mieli okazję obserwować wydarzenia rozgrywające się zarówno na sali sądowej, jak i operacyjnej. Przypadki medyczne inspirowane autentycznymi wydarzeniami pozwolą zagłębić się w poruszające ludzkie historie, a także poznać zawód lekarza z różnych perspektyw. To także opowieść o radzeniu sobie z problemami, które wydają się być nie do przejścia.

– Andrzej Żurawski, bohater, którego gram, jest wspaniałym, bardzo dobrym chirurgiem, lekarzem, ale też ma pewne kłopoty życiowe. Kiedyś popełnił błąd i będzie się musiał jakoś z niego wykaraskać. Ma wspaniałą żonę, która jest prawnikiem, i zrobił jej krzywdę. Czy niechcący? No właśnie ciężko jest opowiedzieć film bez zdradzania szczegółów – mówi agencji Newseria Lifestyle Cezary Pazura.

10-odcinkowa seria będzie miała swoją premierę już 17 lutego o 21:30 w telewizji TVN i na player.pl. Cezary Pazura jak najbardziej chce zaintrygować widzów i zachęcić do oglądania nowej produkcji, a jednocześnie jest zobowiązany do tego, żeby nie zdradzać całej fabuły.

– Już sam tytuł „Tajemnica zawodowa” prowokuje do tego, żeby tę tajemnicę zatrzymać. I w tym przypadku moją tajemnicą zawodową jest utrzymanie tajemnicy na razie przed widzami do premiery naszego serialu – mówi aktor.

Jego zdaniem każdy człowiek nosi w sobie jakieś tajemnice, które skrywa głęboko w sercu. Wielu z nas bije się też z myślami, czy powinny one ujrzeć światło dzienne, czy lepiej zachować je dla siebie.

– Nie tylko mężczyźni mają swoje tajemnice, kobiety też. Jesteśmy utkani z tajemnic, każdy jakąś ma, tak przynajmniej twierdził Freud i jemu podobni psychologowie. Każdy ma swoją drugą, ciemną naturę. I nasz serial jest właśnie próbą zmierzenia się z tym problemem, gdzie kończy się uczciwość, gdzie kończy się miłość i zaczyna się zdrada, oszustwo, kłamstwo, bo to są największe przeszkody do osiągnięcia szczęścia – mówi Cezary Pazura.

W rolę zdradzonej i oszukanej żony lekarza wcieli się Magdalena Różczka. Serialowa Julia Żurawska jest z wykształcenia prawniczką. Ukończyła aplikację adwokacką, ale po ślubie całkowicie poświęciła się wychowaniu dzieci. Kiedy jednak jej mąż pada ofiarą nożownika, kobieta wraca do zawodu i występuje pierwszy raz od lat na sali sądowej jako jego obrońca, walcząc o oczyszczenie z zarzutów kryminalnych. Dylemat, przed którym stanie prawniczka, wywróci jej dotychczasowy poukładany i spokojny świat, a ją samą wciągnie w ryzykowną grę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.