Newsy

Beata Tadla: Nie zależy mi na tym, żeby podobać się innym. Chyba że jednemu facetowi

2017-03-27  |  06:50

Dbam o wygląd dla siebie i swojego partnera – mówi dziennikarka. Gwiazda chce, by ukochany mężczyzna stale postrzegał ją jako atrakcyjną kobietę. Za ważniejsze od zabiegów pielęgnujących ciało Beata Tadla uważa jednak dbałość o równowagę psychiczną, pozytywne nastawienie do życia i zdrowie fizyczne.

Dbanie o siebie Beata Tadla utożsamia nie tyle z zabiegami pielęgnacyjnymi, lecz z dbałością o swoje wnętrze. Jej zdaniem najważniejsze jest zachowanie spokoju, równowagi psychicznej oraz pozytywnego nastawienia do życia. Dziennikarka twierdzi, że stara się dobrze rozpoczynać każdy poranek, aby przez cały dzień odczuwać radość i pozytywną energię.

– Uśmiech o poranku, nawet do lustra, w którym widzę swoje oblicze bez makijażu, ja się i tak do tego odbicia uśmiecham, tak zaczynam dzień – mówi Beata Tadla agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Równie istotne jest dla gwiazdy Nowa TV dbałość o zdrowie fizyczne. Dziennikarka stara się zachowywać zdrowe nawyki żywieniowe, świadome jedzenie zbilansowanych, pełnowartościowych posiłków, które dostarczają organizmowi niezbędnych substancji odżywczych, a nie tylko niwelują uczucie głodu. Zdaniem Beaty Tadli zawsze należy pamiętać o tym, że odpowiednie odżywianie oznacza dłuższe życie w dobrym zdrowiu.

– A na tym zależy mi przede wszystkim, ponieważ ja bardzo lubię żyć i chcę żyć jak najdłużej – mówi dziennikarka.

Dbanie o siebie to dla gwiazdy również robienie czegoś dla samego siebie, pielęgnacja ciała znajduje się natomiast niemal na końcu jej listy. Nie oznacza to jednak, że dziennikarka nie lubi zabiegów pielęgnacyjnych i upiększających. Nie poświęca im jednak zbyt wiele czasu. Zrobienie makijażu przed wyjściem z domu zajmuje jej maksymalnie 7 minut. Twierdzi, że nie zależy jej na tym, by podobać się innym ludziom.

– Nie zależy mi na tym, żeby podobać się innym. Chyba że jednemu facetowi, jeżeli coś robię, to przede wszystkim dla siebie, a potem dla niego, żeby cały czas myślał o mnie jako o atrakcyjnej kobiecie. Mam nadzieję, że tak myśli – mówi Beata Tadla.

Gwiazda od ponad czterech lat jest w związku z prezenterem telewizyjnym Jarosławem Kretem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.