Newsy

Beata Sadowska: Wyrosłam już z wielkiego boom. Teraz nie marzę nie wiadomo o czym i cieszę się każdym dniem

2018-03-29  |  06:26

Dziennikarka podkreśla, że kiedyś najważniejsza była dla niej kariera i kolejne zawodowe wyzwania. Jednak gdy została mamą, postanowiła nieco zwolnić i z dnia na dzień zrezygnowała z życia w blasku fleszy. Teraz skupia się przede wszystkim na swojej rodzinie i realizowaniu pasji. Jest miłośniczką sportu, podróży, kulinariów i dobrej książki. Jak przyznaje z perspektywy czasu – nie dla niej medialny zgiełk. Żyje z dala od show-biznesu i spełnia się na innych polach. Teraz marzy o tym, by pojechać do Kambodży, a jeśli chodzi o plany zawodowe – chce zadebiutować z nowym programem.

Sadowska ma na swoim koncie m.in. współpracę z TVP2, Polsat Café, Radiem Zet Chilli, TVN Meteo Acitiv i dwutygodnikiem „Viva!”. Jak podkreśla, nie żałuje żadnego swojego zawodowego doświadczenia i czuje się spełniona na wielu płaszczyznach.

– Czuję się spełniona. Wyrosłam już z wielkiego boom, nie marzę nie wiadomo o czym, cieszę się każdym dniem, cieszę się, jak łapię chwilę ulotne jak ulotka i takie małe wielkie radości są dla mnie najważniejsze – mówi agencji Newseria Beata Sadowska, dziennikarka.

Na swoim blogu dziennikarka pisze: „Kocham życie. Każdego dnia staram się czerpać z niego pełnymi garściami. Tak szybko ucieka”. Podkreśla też, że stara się umiejętnie łączyć życie prywatne, wychowywanie dzieci, obowiązki zawodowe i realizację pasji.

– Jak każdy mam marzenia – chciałabym pojechać do Kambodży, ale to jest w zasięgu moich możliwości, to się da zrealizować. Marzenia są od tego, żeby je spełniać i żeby im pomagać, bo jak będziemy tylko marzyć, to na marzeniach się skończy – mówi Beata Sadowska.

Dziennikarka podkreśla, że każdemu marzeniu trzeba nieco pomóc. Jeśli chce się coś osiągnąć w mediach, również trzeba zapukać do wielu drzwi.

– Nagrałam dwa piloty nowego programu podróżniczego o Polakach, którzy gdzieś na świecie znaleźli drugi dom. Teraz jestem w fazie rozmów, chciałabym, żeby to wylądowało w fajnym kanale i miało dobrą oglądalność. I tu w pewnym sensie pomogłam swoim marzeniom, czyli nakręciłam program, zmontowałam go z grupą przyjaciół i zobaczymy. Teraz wystarczy tylko dać mu skrzydła, żeby pofrunął – mówi Beata Sadowska

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Zdrowie

Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać

Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.