Mówi: | Anna Starmach |
Funkcja: | jurorka w programie „MasterChefa” |
Anna Starmach: Zrobiłam rachunek sumienia i moje gotowanie się zmieniło. Jem mniej mięsa, a w mojej kuchni dominują superfoody
Już będąc w ciąży, Anna Starmach postanowiła znacząco zmienić swoje nawyki żywieniowe. Chodziło jej o to, by całkowicie wyeliminować z diety produkty, które mogą być szkodliwe dla zdrowia – zarówno jej samej, jak i dziecka. W efekcie, w jej kuchni zamiast mięsa pojawiły się superfoody. Jurorka „MasterChefa” niezwykle chwali sobie ich smak, wyjątkowe wartości odżywcze i możliwość wykorzystania w wielu potrawach.
– Każda młoda mama wie, że nie ma czasu na to, żeby o siebie zadbać. Moja dieta teraz jest bogata w superfoody. Myślę, że, gdyby nie shoty z guarany co rano, to byłoby mi trudno. Zdrowie przede wszystkim, dlatego hasło, które do tej pory mi towarzyszyło w życiu, czyli żeby było pysznie, teraz zmieniam na pysznie i zdrowo – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Starmach, jurorka w programie „MasterChef”.
Starmach zachęca wszystkich do tego, by włączyć do swojego menu superfoody, bo są one niezwykle bogate w witaminy i składniki odżywcze. Ona sama szczególnie poleca czarnuszkę, surowe kakao, jak również takie produkty jak moringa, maca, jagody acai czy maqui, camu camu, baobab oraz białko konopne. Jak tłumaczy, to naturalna dawka niezbędnych witamin i minerałów zawarta w jednej łyżeczce.
– Moja kuchnia od pewnego czasu naprawdę pęka w szwach, już moi domownicy się z tego śmieją. W każdej szafce są jakieś superfoody. Zwracam uwagę na ich smak, bo ten nieraz jest naprawdę doskonały. Z tych, które lubię szczególnie, jest na pewno morwa biała, miechunka, ale też są to jagody maqui czy goji. Dzięki temu moje gotowanie lekko się zmieniło. Każdy czasami potrzebuje odmiany, i ta właśnie przyszła do mojej kuchni – mówi Anna Starmach.
Starmach podkreśla, że w świadomości wielu Polaków zdrowe gotowanie bardzo często kojarzy się z niesmacznymi produktami, a dieta – z wieloma wyrzeczeniami. Niepotrzebnie, bo chcąc podnieść jakość swojego posiłku, wystarczy dorzucić do zupy czy sałatki łyżeczkę superfoods. Kucharka podkreśla, że ona sama zaczęła bardziej zwracać uwagę na to, jakie produkty są jej w codziennym jadłospisie, kiedy była w ciąży.
– Będąc w ciąży, zrobiłam sobie taki porządny rachunek sumienia i wyeliminowałam z diety to, co jeszcze było tam niezdrowego. W tym momencie nie pozwalam sobie już na grzeszki, zwłaszcza że grzeszyć można w tak fajny i zdrowy sposób. I rzeczywiście rola mamy, moja nowa rola w życiu, położyła jeszcze mocniejszy akcent na to, jak się odżywiam – mówi Anna Starmach.
Starmach tłumaczy, że każdy ma taki etap w życiu, kiedy czuje, że potrzebna jest zmiana nawyków żywieniowych. W tej kwestii nie ma jednak złotych rad, które będą uniwersalne dla wszystkich. Powinno się to odbywać metodą prób i błędów.
– Odżywianie to sprawa bardzo indywidualna i myślę, że należy obserwować siebie i to, jak nasz organizm reaguje na niektóre składniki odżywcze. Ostatnimi czasy jem o wiele mniej mięsa i to mi zrobiło bardzo dobrze. Ale nie jestem wegetarianką i nie planuję – mówi Anna Starmach.
Po urodzeniu dziecka Anna Starmach szybko wróciła do swoich obowiązków zawodowych i z powodzeniem bierze udział w kilku projektach jednocześnie.
– Po majówce wracam na plan „MasterChefa”. Wcześniej jeszcze będzie plan, na którym będziemy kręcili filmiki dla Purelli, więc działam pełną parą. Aczkolwiek ci, którzy obserwują moje media społecznościowe, widzą, że na każdym kroku towarzyszy mi córeczka, ona jeździ ze mną po całej Polsce. Myślę, że w dobry sposób udaje mi się łączyć rolę mamy, jurorki, kucharki i superambasadorki – mówi Anna Starmach.
Jurorka „MasterChef” niedawno rozpoczęła współpracę z marką Purella. Nowy asortyment firmy jest odpowiedzią na silne trendy rynkowe oraz ewoluujące potrzeby konsumentów, którzy poszukują sposobów, jak zdrowo i niewielkim kosztem wzbogacić swój codzienny jadłospis.
– Moja współpraca z marką Purella to współpraca, jakiej do tej pory w moim życiu zawodowym jeszcze nie było dlatego, że stałam się współudziałowcem tej firmy. Angażuję się nie w stu, ale w dwustu procentach, biorę udział w każdym zebraniu, w każdej naradzie. Bardzo, bardzo dużo się dzieje, a ja się bardzo cieszę, dlatego że to jest super projekt, który – mam nadzieję – będzie wpływał na zdrowie Polaków – mówi Anna Starmach.
Czytaj także
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2023-12-21: Specjalne etykiety mogłyby zniechęcać konsumentów do kupowania mięsa. To skuteczniejsza metoda na ograniczenie jego spożycia niż zakazy czy wzrost cen
- 2024-01-09: Dieta roślinna staje się cenowo i ofertowo bardziej dostępna dla polskiego konsumenta. Przybywa takich produktów w sieciach handlowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Motoryzacja
Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
Zawodniczka MMA chce spróbować swoich sił w kultowym rajdzie. Ma świadomość tego, że ta wyprawa jest niezwykle wymagająca i trzeba się do niej odpowiednio przygotować, ale przecież wielokrotnie już udowodniła, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Ostateczną decyzję w tej sprawie Joanna Jędrzejczyk podejmie po powrocie z Dubaju, gdzie będzie ćwiczyć pod okiem doświadczonego instruktora.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam
Aktorka przyznaje, że był w jej życiu taki moment, kiedy mocno zaniepokoił ją stan jej zdrowia. Najadła się wtedy sporo strachu, ale z tego przykrego doświadczenia wyciągnęła też ważne wnioski na przyszłość. Od tamtego czasu nie zaniedbuje więc regularnych badań kontrolnych.
Sport
Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
Aktywność fizyczna może zwiększać skuteczność leczenia przeciwdepresyjnego. Naukowcy z Uniwersytetu w Santo Amaro wykazali jednak, że szczególnie dobre efekty udaje się osiągnąć, stosując trening siłowy. Jak podkreślają, nie oznacza to, że ćwiczenia powinny zastępować konwencjonalną terapię przeciwdepresyjną. Mogą natomiast ją wspomóc i być wsparciem dla chorych na postać lekooporną choroby, która jest główną przyczyną samobójstw na świecie. Według WHO z depresją zmaga się 350 mln ludzi i 4 mln Polaków. To ponad 10 proc. populacji naszego kraju.