Newsy

Anna Korcz: W Polsce uzurpujemy sobie prawo do oceniania i krytykowania. Co najmniej połowa społeczeństwa powinna nauczyć się kultury

2020-08-07  |  06:17

Aktorka tłumaczy, że w Polsce pojęcie tolerancji jest rozumiane bardzo wąsko. Jej zdaniem ludzie zbyt często uzurpują sobie prawo do krytykowania decyzji innych, jednocześnie nie zwracając uwagi na szkodliwość własnych czynów. Równie powszechna jest dyskryminacja grup społecznych ze względu na wiek lub wygląd. Co gorsza, internet spowodował, że wiele osób wygłaszając obraźliwe komentarze, czuje się bezkarnie. Anna Korcz podkreśla, że każdy ma prawo do planowania życia według własnych upodobań i nie należy o tym zapominać.

Aktorka uważa, że w innych krajach europejskich ludzie są o wiele bardziej tolerancyjni. Dotyczy to zwłaszcza codziennych kontaktów.

– Polacy bardzo lubią oceniać i krytykować. To jest nasza olbrzymia wada narodowa. Byłam w wielu miejscach na świecie i nikt nie zwracał na mnie uwagi bezpośrednio. Musimy pamiętać, że każdy ma prawo ubierać się, w co tylko zechce, i być sobą w każdej postaci. W Polsce uzurpujemy sobie prawo do mówienia: pana koszula według mnie jest niewłaściwa, pana buty też. Nie mamy do tego żadnego prawa. To jest element dyskryminacji – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Anna Korcz.

Bycie osobą publiczną wiąże się z szeroką rozpoznawalnością. Społeczeństwo śledząc kariery aktorów i muzyków, wielokrotnie komentuje także zmiany, które zachodzą przez lata w ich wyglądzie. To z kolei może być bardzo stresujące. Aktorka zwraca uwagę, że wszyscy ludzie w podobny sposób ulegają wpływowi czasu, choć kwestia starzenia się jest niezwykle indywidualna i zależy od wielu czynników. Jednak przed wygłoszeniem opinii o drugim człowieku warto przeanalizować swoje postępowanie.

– PESEL jest nieubłagany. Jednak mężczyźni na ogół pięknie się starzeją. Są niczym dobre wino – im starszy, tym ciekawszy i bardziej aromatyczny. Z kobietami natomiast bywa różnie. Niektóre mają lepsze geny i proces starzenia się u nich przebiega łagodniej. Jednak duża część pań, zwłaszcza po urodzeniu dziecka, gorzej znosi upływ czasu. Istnieje przyzwolenie społeczne, żeby oceniać to w bardzo nieprzyjemny sposób – tłumaczy.

Anna Korcz zaznacza, że komentowanie decyzji innych ludzi jest sporym nadużyciem. Zauważa również, że wraz ze wzrostem popularności portali społecznościowych ludzie coraz chętniej zaczęli publicznie wygłaszać sądy dotyczące tematów, na których często się nie znają. Internetowi eksperci to plaga współczesności. Niektórzy z nich niestety nie zdają sobie sprawy z tego, że pochopnie wyrażane przez nich opinie ranią i sprawiają przykrość.

– Wiele kobiet zaczyna poprawiać urodę, wstrzykuje sobie botoks i robi operacje plastyczne. To jest ogromnym przedmiotem krytyki. Nie robię tego, ponieważ boję się bólu. Jednak jeśli jakaś kobieta się na to decyduje, jest to jej prywatna sprawa. Często pozwalamy sobie na zbyt dużo w ocenie drugiego człowieka. Co najmniej połowa społeczeństwa powinna nauczyć się kultury. W prywatnym gronie przy winku mówmy, co chcemy. Jednak gdy wygłaszamy sądy publicznie, powinniśmy się bardziej zastanowić – zwraca uwagę aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.