Newsy

Agnieszka Kaczorowska: Mój mąż sam decyduje o tym, jak się ubiera. Czasami dokupuję mu tylko golfy, ale po wcześniejszej konsultacji dotyczącej koloru

2019-01-11  |  06:16

Agnieszka Kaczorowska przyznaje, że z prawdziwą przyjemnością patrzy na mężczyzn, którzy są ubrani klasycznie i elegancko. Jej zdaniem podstawą męskiej stylizacji powinna być dobrze skrojona marynarka i dopasowane spodnie. W zestawie mogą się pojawić drobne akcenty casualowe bądź sportowe, ale całość ma prezentować się gustownie i z klasą. Aktorka zdradza też, że jej mąż ma bardzo dobre wyczucie stylu i lubi sam kompletować swoją garderobę.

 Zdaniem Agnieszki Kaczorowskiej modny i elegancki mężczyzna wie, że jakość jest ważniejsza niż ilość. Nie poluje więc na promocje w sieciówkach, a stawia na ubrania oryginalne, choć niezbyt ekstrawaganckie. Najbardziej preferuje umiarkowaną elegancję przełamaną modnym dodatkiem.

Uwielbiam mężczyzn, którzy dobrze wyglądają, po męsku, czyli nie idą za trendami sieciówkowymi. Uwielbiam, jak mężczyzna jest ubrany w garnitur, koszulę czy golf. Nie zawsze musi to być elegancko, może być trochę casualu w tym, ale żeby to dalej było męskie – mówi agencji Newseria Agnieszka Kaczorowska, aktorka.

Kaczorowska zdradza też, że nie ma wpływu na to, jakie ubrania trafiają do szafy jej męża. On sam bowiem ma bardzo dobry gust. Zna też atuty swojej sylwetki i wie, w czym dobrze wygląda

On głównie wybiera sam to, w czym lubi chodzić, ale jak już wiem, co mu się podoba i na co ma teraz ochotę, to często mu coś tam dokupuję, tylko wcześniej muszę się upewnić, że w tym kolorze na pewno będzie chodził. On np. lubi golfy, bardzo często dokupujemy jakieś golfy, tylko muszę się zawsze upewnić, czy ten kolor na pewno będzie odpowiedni – mówi Agnieszka Kaczorowska.

Aktorka podkreśla, że kwestii doboru stylizacji na daną okazję jej mąż jest zawsze zdecydowany i nie zalicza modowych wpadek.

– Maciek sam decyduje o tym, jak się ubiera. Pyta mnie o zdanie, czy to dobrze wygląda, czy takie zestawienie jest OK, ale to nie ja mu wybieram garderobę – mówi Agnieszka Kaczorowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Konsument

Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware

Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.

Psychologia

Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu

Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.