Mówi: | Kasia Stankiewicz |
Funkcja: | wokalistka |
We wrześniu premiera płyty Kasi Stankiewicz zatytułowanej „Lucy and the Loop”
„Lucy and the Loop” to zapis moich doświadczeń i emocji z ostatnich kilku lat – mówi Kasia Stankiewicz. Kilka dni po premierze teledysku do piosenki „Lucy” wokalistka przyznaje, że z entuzjazmem, ale i lękiem oczekuje na reakcję fanów i krytyków. Płyta, nagrana w całości w języku angielskim, będzie miała premierę we wrześniu.
Na nową płytę Kasi Stankiewicz fani musieli czekać aż osiem lat. Wokalistka przygotowała jednak prawdziwą niespodziankę: „Lucy and the Loop” to nie tylko tytuł albumu, lecz także projekt, przy którym z Kasią Stankiewicz współpracowali artyści z całego świata: rzeźbiarze, muzycy, fotograficy i malarze. Płyty nie promuje singiel. Każda z dziesięciu piosenek jest niezależna, ale razem tworzą jedną kompletną opowieść, której bohaterką jest tytułowa Lucy.
Czytaj wiÄcej na http://muzyka.interia.pl/pop/news/kasia-stankiewicz-w-nowej-odslonie-plyta-lucy-and-the,2042378,50?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj wiÄcej na http://muzyka.interia.pl/pop/news/kasia-stankiewicz-w-nowej-odslonie-plyta-lucy-and-the,2042378,50?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj wiÄcej na http://muzyka.interia.pl/pop/news/kasia-stankiewicz-w-nowej-odslonie-plyta-lucy-and-the,2042378,50?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
– Historia zaczyna się od tego, kiedy Lucy jest sama, jest w niezbyt przyjemnym, ciemnym, wilgotnym, zimnym miejscu, gdzie zostaje sama ze swoimi myślami, ponieważ przeżyła coś takiego w życiu, co na chwilę ją zatrzymuje. Myślę, że to jest neutralny stan dla każdego z nas, że trzeba przeżyć coś mocnego, dotkliwego po to, żeby potem iść dalej – mówi Kasia Stankiewicz.
Wokalistka przyznaje, że płyta jest zapisem jej doświadczeń życiowych z kilku ostatnich lat. Jej życie obfitowało w tym czasie w wydarzenia, i teraz – jak sama twierdzi – przyszedł czas, aby ujawnić nagromadzone emocje poprzez muzykę.
– Bardzo lubię kopy w moim życiu i popełnianie błędów, dlatego że to są jedyne rzeczy, które mnie czegoś nauczyły i dzięki którym jestem w momencie, w którym jestem dzisiaj. Tak też zaczyna się historia mojej bohaterki. Ta historia zmierza do otwarcia, do spotkania ze sobą, do wolności, do światła, do energii, do muzyki – mówi Kasia Stankiewicz.
Nad płytą „Lucy and the Loop” artystka pracowała cztery lata. Wydawnictwo ukaże się we wrześniu dzięki wytwórni Warner Music Polska. Kasia Stankiewicz przyznaje, że premiery albumu oczekuje z entuzjazmem, ale i lekkim przerażeniem.
– Jako artysta najbardziej lubię te momenty, kiedy jestem w moim pokoju z instrumentami, komponuję i pozwalam potokowi dźwięków i słów przechodzić przeze mnie. Natomiast pokazanie tego potem światu zewnętrznemu, to jest kompletnie inna bajka. Na pewno jest to coś, z czym trzeba się zmierzyć, ale to też mnie ekscytuje. Jestem ciekawa, jestem podniecona i wypatruję tego, co się zaraz wydarzy – mówi Kasia Stankiewicz.
Kasia Stankiewicz zadebiutowała w 1995 roku w programie „Szansa na sukces”. Kilka miesięcy później zastąpiła Anitę Lipnicką w zespole Varius Manx. Z zespołem nagrała płytę „Ego”, która szybko pokryła się dwukrotną platyną. W 1999 roku ukazała się solowa płyta Kasi Stankiewicz, do której dwa teksty napisała Kayah. Wokalistka nagrała jeszcze jedną płytę z zespołem Varius Manx oraz dwie solowe. W 2008 roku można było usłyszeć nowy utwór wokalistki pt. „Run” w serialu „Londyńczycy”. Prywatnie Kasia Stankiewicz jest partnerką Radosława Łuki, kompozytora i gitarzysty, oraz mamą syna Fryderyka.
Czytaj także
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-14: Porozumienie po COP28 zwiastuje początek końca ery paliw kopalnych. Zabrakło jednak konkretnych deklaracji
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.