Newsy

W gabinetach medycyny estetycznej niezbędna jest profesjonalna dokumentacja zdjęciowa. Nie może być ona wykonywana zwykłym aparatem czy smartfonem

2016-12-08  |  06:00

Zdjęcia dokumentujące stan faktyczny skóry przed zabiegiem i po nim powinny mieć wysoką jakość techniczną i być wiernym odwzorowaniem rzeczywistości. Muszą być wykonywane dobrym sprzętem i w tych samych warunkach oświetleniowych. Tylko w ten sposób będą przydatnym narzędziem w rękach specjalistów medycyny estetycznej, dermatologów i kosmetologów. Warto zwrócić na to uwagę przy wyborze specjalisty.

– Dokumentacja zdjęciowa jest ważna zarówno dla strony lekarskiej, medycznej, jak i dla pacjenta. Pozwala nie tylko stwierdzić stan początkowy, czyli jak pacjent był przygotowany w momencie, kiedy przychodził do naszej kliniki, lecz także obserwować postępy w terapii i nawiązać głębszą współpracę z pacjentem. Taki kontakt jest bardzo potrzebny, a poza tym wyjaśnia wszelkie wątpliwości, nieścisłości – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Lenarczyk z firmy Elfo, specjalizującej się w studyjnych lampach błyskowych.

Dokumentacja zdjęciowa powinna być wykonywana sprzętem do tego przeznaczonym. W kadrze musi być bowiem nie tylko ta sama perspektywa, takie samo ustawienie pacjenta, lecz także jednakowe natężenie światła.

– Jeżeli robimy zdjęcia z ręki, nawet najlepszymi cyfrówkami bądź aparatami, które są wmontowane w telefony komórkowe, to nie jesteśmy w stanie powtórzyć tzw. warunków „po”. Jeżeli pacjent był u nas dzisiaj rano, a za trzy miesiące przyjdzie wieczorem, to zdjęcia będą wykonywane w zupełnie innych warunkach – tłumaczy Michał Lenarczyk.

Taka dokumentacja zdjęciowa jest więc zupełnie nieprzydatna.

– Nawet jak przyłożymy się naprawdę bardzo mocno, żeby ustawić tak samo pacjenta, to okazuje się, że parametry oświetleniowe nie pozwalają nam w ogóle na analizę powierzchni skóry, na analizę barwnikową, co jest podstawą na zdjęciach, gdzie wyszukujemy melaninę, wyszukujemy naczynia krwionośne, patrzymy, jak zmienia się skóra w czasie w czasie zabiegu. Potem jest nam trudno porównywać – mówi Michał Lenarczyk.

Profesjonalne gabinety często stosują system Fotomedicus, który poprzez swoją konstrukcję i oprogramowanie, pilnuje parametrów i zapewnia możliwość stworzenia bardzo powtarzalnych warunków, zarówno w kwestii geometrycznej, jak i oświetleniowej.

 Oprogramowanie jest tutaj bardzo mocnym elementem integrującym, poza tym zapewnia porządkowanie zdjęć, szybki dostęp do nich i jest to urządzenie, które pozwala bardzo szybko lekarzowi korzystać z tego materiału, który wykonał. Jest to narzędzie, które zostało zbudowane razem z lekarzami i dla lekarzy, bo ma im pomóc w pracy, żeby pacjent był bardziej zadowolony – wyjaśnia Michał Lenarczyk.

System pozwala z jednej strony skupiać się na wykonywaniu i gromadzeniu zdjęć dokumentujących przebieg leczenia i zmiany wyglądu pacjenta. Z drugiej strony, jeśli jest takie oczekiwanie lekarza, umożliwia prowadzenie szczegółowej medycznej dokumentacji opisowej przypadków i przebiegu terapii.

System rozwija się bardzo dynamicznie i oferuje obecnie wiele unikalnych funkcji, między innymi takich jak pogłębiona analiza stanu skóry (przebarwienia, pajączki) czy planowanie i opis zabiegu bezpośrednio na zdjęciach pacjenta.

Musimy pamiętać, że zdjęcia wykonywane smartfonami nie gwarantują również odpowiedniego zabezpieczenia przed osobami postronnymi. Dokumentacja fotograficzna jest częścią dokumentacji medycznej i musi być odpowiednio przechowywana.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.