Newsy

W świątecznym makijażu warto się zdecydować na klasykę: czerwone usta i czarną kreskę na powiekach

2016-12-23  |  06:44

Świąteczny makijaż powinien być efektowny, ale nie przesadzony. Na tę okazję najlepiej sprawdzi się ponadczasowa klasyka, czyli czerwona szminka na ustach i czarna kreska na powiekach. Olśniewający efekt zapewni też makijaż w stylu art déco, czyli brązowy cień na powiekach z odrobiną brokatu i szminka w kolorze nude.

Boże Narodzenie to czas rodzinnych spotkań przy świątecznym stole. Wiele kobiet koncentruje się wówczas na przygotowaniu świątecznych potraw i pięknym udekorowaniu domu, zapominając o sobie. Organizatorkom świątecznych kolacji często nie starcza też czasu na wykonanie nieco mocniejszego niż na co dzień makijażu lub ułożenie fryzury. Warto jednak w pewnym momencie zwolnić tempo i zadbać o piękny wygląd, zwłaszcza odpowiedni makijaż, dostosowany do świątecznego klimatu.

Powinien to być makijaż, który będzie nieco bardziej elegancki niż zazwyczaj, mocniejszy, ale nadający taki szczególny charakter tym świętom – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle makijażystka Anna Ampulska. 

Makijaż na wigilijne spotkania powinien być efektowny, ale nie przesadnie ekstrawagancki. Zdaniem ekspertów nie jest to czas na eksperymenty, znacznie lepiej jest umalować się w sprawdzony już wcześniej sposób. Warto też postawić na ponadczasową, zawsze elegancką i modną klasykę.

Jeżeli mamy problem z doborem makijażu do swojej stylizacji, to warto po prostu postawić klasykę, czyli czarną kreskę np. na powiece i czerwone usta – mówi Anna Ampulska.

Podczas świątecznych spotkań świetnie sprawdzi się również makijaż w stylu art déco, tzw. vintage. Pasuje on do każdego typu urody oraz każdej stylizacji, nie ma więc ryzyka wpadki. Zapewnia natomiast wyjątkowy i olśniewający efekt. Podstawą tego makijażu jest brązowy cień nałożony na górną powiekę. Jego kolor można wzmocnić drobnym brokatem w złotym odcieniu.

Będzie się pięknie skrzył przy świątecznych świecach. Na usta kładziemy wtedy delikatny kolor nude bądź błyszczyk – mówi Anna Ampulska.

Dobrym rozwiązaniem będzie także wykonanie klasycznego wieczorowego makijażu, tzw. smoky eyes. Kobiety, które nigdy wcześniej nie stosowały tej techniki, powinny wcześniej przetestować taki rodzaj makijażu. Wykonanie go po raz pierwszy w dniu świątecznego spotkania może skutkować niezbyt precyzyjnym wykonaniem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.