Newsy

Rower na miarę od PLICHA – projektant zajmie się stylizowaniem jednośladów

2015-07-03  |  06:45

Rower od projektanta przestaje być nierealnym marzeniem miłośników mody. Spersonalizowany jednoślad można teraz zamówić u PLICHA. Wystylizowany przez niego rower z założenia ma pasować do stylu jego właściciela. Artysta podkreśla, że jego nowy projekt OK BY PLICH to odpowiedź na potrzeby i oczekiwania jego klientów.

OK BY PLICH to projekt zakładający tworzenie spersonalizowanych rowerów, pasujących do gustu i stylu osoby zamawiającej. W ramach projektu PLICH współpracuje z marką Ostre Koło, która montuje rowery. Stylizacja jednośladu ma nadać mu designerski, a jednocześnie niepowtarzalny wygląd.

– W zależności od tego, jaki tryb życia ktoś prowadzi, tak dokładnie jak z ubraniami, czy w którym momencie ktoś jeździ na tym rowerze, czy tylko w weekend, czy w tygodniu, to taki rower jestem w stanie dla takiego klienta zaproponować, wydesignować, mając super gadżety, części,
elementy, które nadają mocny charakter. I dzięki temu rower wygląda bardzo designersko –
mówi PLICH agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Proces projektowania spersonalizowanego roweru wygląda dokładnie tak samo, jak w przypadku zamawiania szytych na miarę ubrań. Projektant
najpierw określa jaki charakter i styl życia ma osoba zamawiająca, następnie poznaje jej preferencje estetyczne. Klient ma wpływ na wybór
wielkości i grubości ramy, koloru, także błysku lub matu, oraz dodatków, np. łańcucha w ulubionej barwie lub opon z kolorowymi szprychami. Zadaniem PLICHA jest połączenie oczekiwań zamawiającego w dobrze skomponowaną całość.

– To jest niesamowita przygoda zrobić dla siebie taki wystylizowany rower, który po prostu pasuje do naszego stylu. I właśnie jest
taka idea, że te rowery spersonalizowane mają być odpowiedzią na potrzeby i oczekiwania moich klientów –
mówi PLICH.

Projektant sam jest zagorzałym rowerzystą. Po Warszawie ze względu na duży ruch i częste korki nie porusza się samochodem, ale właśnie ulubionym jednośladem. Na początek zaprojektował więc rower dla samego siebie. PLICH jest miłośnikiem minimalizmu i w takim stylu utrzymany jest jego jednoślad. Projektant postawił na wyrazistą kolorystykę  połączenie czerni i zieleni, czyli barw, które nawiązują do logo jego marki. Część elementów roweru, np. szprychy, występuje w macie, a rama jest błyszcząca jak lustro.

– Miał on spełniać wiele moich oczekiwań. Z jednej strony charakter bardzo sportowy, w kierunku właśnie Ostre Koło, a z drugiej strony miał pasować do tego, w jaki sposób się ubieram, do garniturów czy mokasynów, tak żeby ta garderoba nie musiała być sportowa, żebym faktycznie mógł się czuć komfortowo, że ten rower wygląda i pasuje do mojej garderoby – mówi PLICH.

W zależności od stopnia dostępności poszczególnych części, proces tworzenia spersonalizowanego roweru może zająć od 2 do 6 tygodni.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.