Mówi: | Grzegorz Gofryk |
Firma: | Stanley Black & Decker |
Popularnym prezentem na Dzień Ojca stały się narzędzia do majsterkowania
– Najlepszym prezent będą narzędzia, które są gadżetami. Narzędzia, które są malutkie, poręczne, kieszonkowe, które wzbudzą zachwyt, pożądanie i zazdrość kolegów, rodziny, sąsiadów. Majsterkowanie mamy we krwi, majsterkować lubimy, a do tego potrzebujemy dobrych narzędzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Grzegorz Gofryk z firmy produkującej narzędzia Stanley Black & Decker.
Jednym z takich nowoczesnych gadżetów, który na pewno przyda się, chociażby podczas remontu, jest dalmierz. Dzięki niemu można zmierzyć odległość bez konieczności jej pokonywania. Cena – od 200 zł wzwyż.
– Zawsze musimy coś w domu zmierzyć. Można to zrobić miarą, można to zrobić linijką, a można to zrobić dalmierzem. Dalmierz to małe urządzenie, które ma wymiary telefonu komórkowego i które po naciśnięciu jednego guzika na wyświetlaczu podaje nam żądany wymiar – tłumaczy Grzegorz Gofryk.
Nowoczesne urządzenia coraz częściej zastępują te, które służyły majsterkowiczom przez lata. Zamiast drewnianych czy metalowych poziomic, teraz popularnością cieszą się urządzenia laserowe. Najtańszy model można kupić w dyskoncie już za 50 zł, natomiast ceny laserów markowych zaczynają się od 150 zł.
– Poziomica laserowa albo niwelator laserowy to urządzenie wielkości kostki Rubika, które po naciśnięciu jednego guzika pokazuje nam wiązkę laserową na ścianie i wytycza miejsce – linię przyszłego mocowania półki, wieszania obrazów, punktu, gdzie będziemy naklejać płytki albo mocować drzwi – wyjaśnia Grzegorz Gofryk.
W każdym domu, przydatna będzie skrzynia do przechowywania narzędzi, która gwarantuje porządek. Na taki upominek trzeba wydać minimum 25 zł, ale wysokiej jakości skrzynia o ciekawej konstrukcji, z ruchomymi przegrodami i przezroczystym wiekiem kosztuje już 100 – 150 zł.
– Skrzynia jest doskonałym rozwiązaniem, żeby wszystkie narzędzia przechowywać w jednym miejscu i mieć łatwy i szybki dostęp do nich. Proponuję skrzynie, które mają nietypowe rozwiązania, które mają fajne konstrukcje, fajny kształt i przez sam swój wygląd są kolejnym gadżetem, który wzbudza zazdrość kolegów – dodaje Grzegorz Gofryk.
Czytaj także
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
W „Liście Schindlera” Tomasz Dedek wcielił się w rolę gestapowca. Niestety wątek z jego udziałem został wycięty z filmu. Mimo wszystko aktor cieszy się, że dane mu było współpracować ze Stevenem Spielbergiem, bo to dla niego prawdziwy wirtuoz kina, którego podziwia od wielu lat. Jak wspomina, na planie wiele wymagał, ale nie tworzył niepotrzebnych barier i nie dystansował się, natomiast był niezwykle otwarty i życzliwy.
Gwiazdy
Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Aktor grający jedną z głównych ról w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka przyznaje, że w życiu prywatnym również zdarzyły mu się nietrafione prezenty, które szybko wylądowały w koszu. Zwykle były to perfumy czy wody kolońskie, których kompozycja zapachowa w ogóle mu nie odpowiadała. Jeśli natomiast chodzi o wybór okolicznościowych upominków dla innych, to Jan Wieczorkowski zdradza, że zawsze zdaje się w tej kwestii na gust i intuicję żony. Sam zupełnie nie ma do tego głowy.
Handel
Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.