Newsy

Pokazy sztucznych ogni lub występ iluzjonisty – nowoczesne wesela zaskakują oryginalnością

2015-07-31  |  06:10

Zamiast oczepin pokaz tańca lub występ iluzjonisty  nowoczesne wesela coraz bardziej odchodzą od utartych schematów. Młode pary decydują się coraz chętniej na przyjęcia tematyczne lub organizowane w ciekawych miejscach, np. starej stodole lub zabytkowym dworku. Wesela mają gotowe scenariusze, nad których realizacją czuwają profesjonalni konsultanci ślubni. 

Polacy coraz chętniej powierzają organizację wesela wedding plannerom. W ten sposób przyszli małżonkowie oszczędzają czas, unikają dodatkowego stresu, a jednocześnie mają pewność, że ich wesele przebiegnie bez zakłóceń. Wedding plannerzy opracowują scenariusz całej imprezy, przygotowują ją oraz koordynują w trakcie trwania. Wraz ze wzrostem popularności zawodu konsultanta ślubnego zmienia się także charakter tej wyjątkowej imprezy. Nowoczesne wesela są znacznie bardziej przemyślane niż te organizowane samodzielnie przez narzeczonych.

– Takie wesela mają scenariusz, zaczynając od tego, jak cały dzień ślubu i wesela ma wyglądać, skończywszy na tym, jak on ma się skończyć. Planowane jest też to, o której ma się skończyć. Wszystko jest ułożone w setach pod muzykę, tzn. że zespół gra 45 minut, mamy 15 minut przerwy, kiedy jest np. muzyka mechaniczna, goście się w tym czasie bawią, ale to nie jest muzyka na żywo – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Bałacińska, konsultantka ślubna.

Tradycyjne wesela są mocno zakorzenione w staropolskich obyczajach ludowych. Obowiązkowe są więc takie elementy imprezy, jak powitanie gości chlebem i solą czy oczepiny, i wszystko o konkretnych godzinach. Wedding plannerzy odchodzą jednak od tych utartych schematów, wprowadzając takie innowacje, jak pokazy sztucznych ogni lub tańca z ogniem, występy artystyczne, np. tańca z szarfą lub tańca orientalnego, a także popisy iluzjonistów.

Nowością, która przyszła do Polski ze Stanów Zjednoczonych, są także kelnerki przebrane za ogromne lalki z barami dookoła sylwetki. Można z nich łatwo wziąć drinka lub odstawić na nie szklankę.

– Drugą rzeczą, która zdecydowanie różni od tego, co było kiedyś, to to, że mamy winiety, listę gości, mamy usadzenie gości, zaczyna to być standardem. Standardem stają się też powoli okrągłe stoły i bez zastawiania tych stołów potrawami. Potrawy są w bufecie, bardziej na kształt bankietu niż typowego polskiego wesela przy prostokątnych, długich stołach – mówi Monika Bałacińska.

Ze względu na coraz większą liczbę małżeństw mieszanych na weselach pojawiają się motywy z kultur małżonka obcokrajowca. Wedding plannerzy przygotowują też często imprezy tematyczne. Motywem przewodnim może być np. stylistyka wybranej epoki, kolor, element z filmu lub powieści. Nowoczesne wesela stają się coraz bardziej dystyngowane i eleganckie, młode pary chętnie sięgają po ekskluzywne i widowiskowe sposoby na uatrakcyjnienie przyjęcia weselnego. Takim sposobem są np. bary lodowe.

– Nie jest to tanie, natomiast coraz częściej pojawiają się prośby o to, żeby były bary lodowe. Alkohol lejący się, że tak powiem, po kostkach lodu czy drinki stojące na barach lodowych. Jest to bardzo okazałe, bardzo ładne i bardzo atrakcyjne dla gości, również z wizualnego punktu widzenia mówi Monika Bałacińska.

Chętniej niż dawniej młode pary rezygnują z klasycznych miejsc na organizację ślubnego przyjęcia, czyli domów weselnych i restauracji. Zamiast tego wyprawiają wesele w zabytkowym dworku, ogrodzie, a nawet starej, odrestaurowanej stodole. Coraz rzadziej organizowane są duże wesela na kilkaset gości. Młode pary preferują dziś raczej kameralne przyjęcia dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Modne są też oddzielne przyjęcia, najpierw uroczysty obiad dla rodziny, później zabawa dla przyjaciół, np. w klubie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.