Mówi: | Piotr Kupicha |
Funkcja: | wokalista, lider zespołu Feel |
Piotr Kupicha: 10 lat istnienia zespołu Feel porównuję do stuningowanego Ferrari. Były wzloty i upadki
Zespół Feel świętuje 10-lecie istnienia. Z tej okazji muzycy nagrali retrospektywny album „Feel The Best” zawierający największe hity zespołu w nowych aranżacjach. 4 czerwca formacja wystąpi podczas koncertu Super Premiery w ramach Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Zdaniem Roberta Kupichy ostatnie 10 lat obfitowało zarówno we wzloty, jak i upadki, największe wrażenie robi jednak fakt, że nagrane niegdyś piosenki mają dziś status kultowych.
– Porównałbym te 10 lat do stuningowanego Ferrari. Non stop były koncerty, był boom, były wzloty i upadki, ale cały czas ta grupa trzyma się kupy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Kupicha.
Niezwykłą popularność przyniósł zespołowi już pierwszy singiel zatytułowany „A gdy jest już ciemno”. Krążek, z którego pochodził ten kawałek, błyskawicznie osiągnął status złotej i platynowej płyty. Promujący go trzeci singiel „Jak anioła głos” wygrał plebiscyt RMF FM na najlepszą piosenkę 2008 roku. Drugi album zespołu, nagrany w 2009 roku, już w pierwszym dniu sprzedaży osiągnął status złotej płyty.
– To naprawdę robi wrażenie, że piosenki, które gdzieś kiedyś powstały, stały się utworami, przyznaję się bez bicia, naprawdę kultowymi. Teraz mam cały czas w głowie tego anioła – mówi Piotr Kupicha.
Obchody 10-lecia istnienia formacji muzycy przesunęli na 2016 rok. Z okazji jubileuszu przygotowali płytę „Feel The Best”, którą traktują jako podsumowanie swojej dotychczasowej działalności. Znalazły się na niej największe hity zespołu w nowych aranżacjach.
– Jesteśmy zespołem koncertowym i też to będą wersje koncertowe z orkiestrą Collective Art, która nagrała piękne smyki i nie tylko – mówi Piotr Kupicha.
4 czerwca zespół Feel zagra wyjątkowy koncert. Muzycy wystąpią podczas Super Premier, jednego z najstarszych koncertów Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W tym roku do konkursu zgłosiło się ponad 180 kandydatów, z czego jurorzy wyłonili jedenastu wykonawców, którzy 4 czerwca zaprezentują swoje utwory przed opolską publicznością.
– Jeszcze będę 3 czerwca i zaśpiewam „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, to też ćwiczę, żeby dobrze wyszło. A na Super Premierach będziemy grać nowego singla „Swoje szczęście znam” obok takich znakomitości jak zespół Wilki albo Varius Manx – mówi Piotr Kupicha.
Lider zespołu Feel twierdzi, że płyta „Feel The Best” powstała wyłącznie z myślą o fanach formacji. Muzycy nie liczą jednak na wysoką sprzedaż, popularność płyt CD zmniejsza się bowiem z roku na rok. Zdaniem Piotra Kupichy sprzedaż płyt nie ma obecnie sensu.
– Łatwo jest to policzyć, jak się sprzeda 15 tys. będzie złota płyta, na tym się już nie zarabia. Zarabia się na koncertach i na jakości, ale cały czas wydają płytę na krążkach, nie wiem, kiedy to się skończy, ale to się chyba jakoś tak kończy – mówi Piotr Kupicha.
Na płycie „Feel The Best” znajdzie się także kilka nowych piosenek, m.in. promujący go kawałek „Swoje szczęście znam”, którego premiera miała miejsce 18 kwietnia. Zespół wyruszy także w jubileuszową wakacyjną trasę koncertową.
Zespół Feel powstał w 2005 roku z inicjatywy Piotra Kupichy. W ciągu 10 lat istnienia formacji muzycy nagrali trzy albumy studyjne: „Feel”, „Feel 2” i „Feel 3”. Ostatnia z nich miała premierę w październiku 2011 roku. Zespół jest też laureatem najważniejszych nagród polskiego przemysłu muzycznego i show-biznesu, m.in. Fryderyków, Eska Music Award, Bursztynowego Słowika na Sopot Festival i Telekamery.
Czytaj także
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-03-29: Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-02-28: Maja Sablewska: W moich programach najważniejszy jest dla mnie człowiek, a moda to tylko opakowanie. Jeśli zadbamy o siebie i swoje wnętrze, to ta moda też zupełnie inaczej na nas wygląda
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.