Mówi: | Janusz Józefowicz |
Funkcja: | reżyser |
Natasza Urbańska będzie grała po niemiecku. Chce podbić również Hollywood
„Polita” to musical w technologii 3D. W postać Poli Negri wciela się Natasza Urbańska. Główna bohaterka spektaklu, właśnie w Niemczech odniosła największe sukcesy w swojej aktorskiej karierze. Choćby dlatego – zdaniem reżysera Janusza Józefowicza – nasi zachodni sąsiedzi powinni zobaczyć muzyczną opowieść o jej życiu.
– Prowadzimy rozmowy już dosyć zaawansowane ze stroną niemiecką. Wszystko wskazuje na to, że jesienią odbędzie się tournée: Niemcy, Austria, Szwajcarią, czyli będziemy grali „Politę” po niemiecku. Natasza będzie grała po niemiecku, co jest mnie się wydaje na tyle interesujące, że Pola Negri zrobiła w Niemczech najwięcej filmów. Byłoby fantastycznie, gdyby po tych Niemczech udała się Ameryka, wtedy ta Pola Negri odbyłaby jeszcze raz taką podróż swojego życia, jaką odbyła prawie sto lat temu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Janusz Józefowicz.
Spektakl odniósł już olbrzymi sukces w Rosji. Na każde przedstawienie przychodzi komplet widzów. Bilety rozchodzą się błyskawicznie. W sumie do tej pory sprzedano ich 16 tysięcy. Co więcej, zdaniem Janusza Józefowicza, zainteresowanie musicalem nie słabnie i artyści mają już sprecyzowane plany na kilka najbliższych miesięcy.
– Fantastycznie został przyjęty, mieliśmy świetne recenzje i też można mówić o sukcesie komercyjnym. Teraz w styczniu zaczynają się przedstawienia, potem w lutym, marcu, kwietniu – do lata. Są plany, żeby to grać w Soczi przez całe lato, a potem na jesień Moskwa. Jeżeli to będzie w Petersburgu to na przykład na białe noce. To się nazywa Pola Negri w rosyjskiej wersji – dodaje Janusz Józefowicz.
Nad przygotowaniem spektaklu Janusz Józefowicz pracował kilka lat i cały czas go udoskonala. To ogromne przedsięwzięcie, w które zaangażowanych jest kilkaset osób. W trakcie przedstawienia, Natasza Urbańska m.in. pływa statkiem, jeździ samochodem, lata nad sceną helikopterem i tańczy z Rudolfem Valentino.
Czytaj także
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.