Newsy

Maria Niklińska nagrywa płytę w Los Angeles. Będzie w całości anglojęzyczna

2016-11-17  |  06:55
Mówi:Maria Niklińska
Funkcja:wokalistka, aktorka serialu „Na Wspólnej”
  • MP4
  • Wokalistka pracuje nad nową płytą. Krążek nagrywany jest w Los Angeles i będzie w całości anglojęzyczny. Maria Niklińska twierdzi, że premierowe piosenki będą mieć bardziej pozytywny wydźwięk niż utwory pochodzące z jej debiutanckiego albumu „Maria”.

    Pierwszy album studyjny Marii Niklińskiej, zatytułowany po prostu „Maria”, ukazał się w maju 2015 roku. Jednym z promujących go singli był utwór pt. „Płać!”, utrzymany w stylistyce energetycznego electropopu. Jesienią tego roku miała miejsce premiera teledysku do tego kawałka. Za reżyserię odpowiedzialny był mieszkający na stałe w Los Angeles Michael Curylo, a zdjęcia kręcone były w Warszawie. W klipie wykorzystane zostały także archiwalne nagrania z programu „5-10-15”, który niegdyś prowadziła Maria Niklińska.

    Ten teledysk wzbudza bardzo pozytywne emocje, co jest dla mnie miłe. To jest produkcja amerykańsko-polska, bardzo nowoczesna, myślę, że najbardziej nowoczesna i dynamiczna z moich dotychczasowych teledysków – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Maria Niklińska pracuje też nad nowym materiałem, który znajdzie się na jej drugim albumie studyjnym. W tym roku spędziła dużo czasu w Los Angeles, gdzie nagrywała premierowe piosenki. Wokalistka twierdzi, że są one bardzo bliskie jej sercu i wyznaczają nowy kierunek w jej karierze muzycznej. Ponieważ nowy krążek powstaje w USA, we współpracy z amerykańskimi artystami, wszystkie zawarte na nim utwory śpiewane będą w języku angielskim.

    Język angielski jest bardzo uniwersalny i łatwo nam się porozumieć, osobom z innych kultur, z zupełnie innym doświadczeniem życiowym, okazuje się, że odnajdujemy ten sam punkt wspólny, czyli emocje, które są takie same na całym świecie, ludzie czują, kochają, tęsknią tak samo mówi Maria Niklińska.

    Wokalistka twierdzi, że nowa płyta będzie znacznie bardziej pozytywna niż poprzednia. Debiutancki krążek był bardzo nostalgiczny, melancholijny, momentami wręcz mroczny. W nowych piosenkach artystka zawarła natomiast więcej ciepła, co sprawiło, że mają one znacznie bardziej pozytywny wydźwięk.

    Mam nadzieję, że ponieważ wiem, że chyba każdy z nas pragnie takiego słońca, więc mam nadzieję, że tego również wam dostarczę mówi Maria Niklińska.

    Mimo intensywnej pracy nad drugim krążkiem gwiazda nie rezygnuje z kariery aktorskiej. Widzowie stacji TVN mogą ją oglądać w serialu „Na Wspólnej”, w którym wciela się w postać Nicole Sulinsky.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

    Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

    Media

    Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

    W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.