Newsy

Monika Kwiatkowska i Antoni Pawlicki w przyszłym roku wezmą udział w żeglarskim Euro. Zostali honorowymi ambasadorami tego wydarzenia

2016-10-26  |  06:45

Żeglarstwo daje dużą dawkę adrenaliny, pomaga pokonać własne słabości i przeżyć niezwykłą przygodę – zgodnie podkreślają ambasadorzy Mistrzostw Europy ORC 2017 w Gdańsku. Antoni Pawlicki i Monika Kwiatkowska nieprzypadkowo zostali wybrani do tej roli. Obydwoje od lat żeglują i będą nie tylko biernymi obserwatorami regat, ale również sami staną do rywalizacji.

Antoni Pawlicki przyznaje, że żeglarstwo to jedna z największych pasji jego życia. Pasji, której nie da się scharakteryzować jednym zdaniem.

– Dla mnie nawet podróżowanie pod żaglami czy jachting, którego część regatowców się wstydzi jest bardzo przyjemny. Natomiast co do udziału w regatach .- Ściganie się to dążenie do pewnej optymalizacji, takiej doskonałości , żeby załoga współpracowała i popełniała jak najmniej błędów , wszystko po to żeby łódź jak najszybciej płynęła - tow jakimś sensie kwintesencja żeglarstwa. Dla mnie regaty są jego nieodzownym elementem. Ja po prostu lubię rywalizację, na wielu polach – mówi agencji Newseria Lifestyle Antoni Pawlicki, aktor.

Zdaniem Moniki Kwiatkowskiej, żeglarstwo to nie tylko sport czy sposób na spędzanie wolnego czasu. To swoista lekcja życia.

– Dla mnie żeglarstwo to przede wszystkim pokonywanie,własnych słabości. Jestem raczej tchórzem. Ale strach czasami bywa dobry - chroni przed zagrożeniami. Żeglowanie to chyba jedyny taki sport, w którym się łapie ten balans - potrzebny także w życiu. Żeglarstwo uczy rozróżniania kiedy strach jest racjonalny a kiedy nie. Kiedysię bić z przeciwnościami -wiatrem, falą, rywalami- a kiedy pozwolić im wygrać lub wykorzystać ich siłę na swoją korzyść. Kiedy walczyć a kiedy odpuścić – mówi Monika Kwiatkowska, aktorka.

Antoni Pawlicki przyznaje, że żeglarstwo uczytakże samodzielności i walki z żywiołem. Wiąże się z dużymi emocjami, a nierzadko również z ryzykiem.

– Kiedyś na starej polskiej łodzi jeszcze z lat 60. zepsuł nam się silnik. To było już na główkach wejścia do portu w Kopenhadze i musieliśmy wchodzić do tego portu "na pagajach" mijani przez ogromne masowce. To niewątpliwie było ryzykowne. W kategoriach przygody traktuję wszystkie spotkania z mocniejszym wiatrem, wpadam w pewien rodzaj ekstazy jak mocno wieje, lubię to po prostu – wspomina Antoni Pawlicki.

Monika Kwiatkowska i Antoni Pawlicki są honorowymi ambasadorami Mistrzostw Europy ORC 2017, które odbędą się w dniach 21-29 lipca 2017 roku w Gdańsku. Aktorzy nie tylko firmują wydarzenie swoim nazwiskiem, ale również popłyną jako załoga na odnoszącym w mijającym sezonie sukcesy jachcie GoodSpeed pod kapitanem Łukaszem Trzcińskim (tegoroczny Mistrz Polski ORC, czternaste miejsce w World Championship ORC 2016)).

– Żeglarstwo, ściganie się i wszystkie elementy z tym związane są tak ważne, że nie liczy się kto jest kim z zawodu, czy ktoś jest aktorem, sędzią, czy lekarzem. To nie ma żadnego znaczenia – w tym przypadku wszyscy jesteśmy żeglarzami – dodaje Pawlicki.

Organizatorzy Żeglarskiego Euro 2017 – Miasto Gdańsk i Pomorski Związek Żeglarski szacują, że w zawodach weźmie udział ponad 70 międzynarodowych załóg.Do konkurencji staną jednostki morskie z krajów basenu Morza Bałtyckiego: Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Niemiec, Estonii, Łotwy. Nie zabraknie też znakomitych taktyków z Włoch Grecji, Wielkiej Brytanii czy Francji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.