Newsy

Monika Zamachowska: myślę, że będziemy patrzyli na ten rok w historii Polski jak na rok przeklęty

2016-12-16  |  06:55

Prezenterka jest zaniepokojona podziałem, jaki w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nastąpił w polskim społeczeństwie. Jej zdaniem rozłam sięga nie tylko poglądów politycznych, lecz także codziennego życia. Gwiazda uważa, że z tego względu 2016 rok można uznać za przeklęty z punktu widzenia historii Polski. 

Zdaniem wielu socjologów i psychologów w minionym roku podział na scenie politycznej doprowadził do znacznego zaostrzenia rozłamu w polskim społeczeństwie. Polaryzację społeczną spowodowały m.in. takie kwestie, jak prawa kobiet związane z aborcją, stosunek do przyjmowania syryjskich uchodźców, zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego. Na tym tle doszło do głębokiego kryzysu tożsamości społecznej Polaków.

– Nie jestem szczęśliwa z tego bolesnego podziału, jaki się pojawił w rodzinach, wśród przyjaciół na tle politycznym. Tak naprawdę on sięga dużo głębiej. Jest nie tylko światopoglądowy, nie tylko polityczny, ale w ogóle życiowy – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezenterka uważa, że 2016 rok nie był dobrym rokiem dla Polski. Sytuację w kraju, związaną właśnie z zaskakująco ostrą polaryzacją społeczeństwa, określa jako dramatyczną. Jej zdaniem należy jak najszybciej zlikwidować podział w społeczeństwie. Obecnie bowiem Polacy znajdą się bowiem po dwóch stronach politycznej i światopoglądowej barykady.

–  Myślę, że będziemy patrzyli na ten rok w historii Polski jako na taki przeklęty rok, tak mi się wydaje – mówi Monika Zamachowska.

Prezenterka ocenia 2016 rok negatywnie także z punktu widzenia kultury. Sytuację na tym polu porównuje do historii przedstawionej w spektaklu „Matka Courage i jej dzieci”, którego premiera miała miejsce 26 listopada w warszawskim Teatrze Narodowym. Dramat według tekstu Bertolta Brechta opowiada o pogrążonym w wojnie świecie przyszłości. Bohaterką jest kobieta, która wyrusza wraz z trójką dzieci na tereny działań wojennych, aby prowadzić handel.

– To nie jest wesołe przedstawienie o tym, że jest pięknie i wszystko dąży ku dobremu, powiedziałabym nawet, wręcz przeciwnie. I mam wrażenie, że my wszyscy gramy w takiej „Matce Courage”, spodziewając się, że ta wojna się nigdy nie skończy – mówi Monika Zamachowska.

Spektakl reżyseruje Michał Zadara, jeden z najciekawszych polskich twórców teatralnych. W roli głównej występuje Danuta Stenka, a partnerują jej m.in. Barbara Wysocka, Kamilla Baar-Kochańska, Zbigniew Zamachowski i Mirosław Konarowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.