Newsy

Legoland nie traci na popularności. Rodzinne wycieczki rezerwuje coraz więcej Polaków

2016-05-23  |  06:00

Duński Legoland jest najstarszym i największym parkiem rozrywki z klockami LEGO. Na 14 hektarach powierzchni i w 8 krainach tematycznych znajduje się mnóstwo atrakcji i dekoracji zbudowanych z aż 65 milionów klocków. Rocznie to miejsce przyciąga około 1,8 mln odwiedzających. Również turyści z Polski chętnie spędzają tam wolny czas.

– Legoland to chyba marzenie każdego dziecka. Podejrzewam, że każdy z nas miał klocki Lego, bawił się nimi, marzył o tym, żeby mieć ich jak najwięcej. A w Legolandzie tych klocków jest ponad 60 mln, wszystkie są zgromadzone na powierzchni około 14 ha. A 14 ha to mniej więcej powierzchnia taka jak 20 boisk piłkarskich – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Szymon Muchajer z Groupon Bilety.

Do Legolandu wybierają się najczęściej rodziny na weekend lub nawet dłuższy urlop. Doceniają dostępny tam ogrom atrakcji. To olbrzymi park tematyczny zaprojektowany w taki sposób, aby zapewnić dużo wrażeń nie tyko dzieciom, lecz także dorosłym.

– Dla najmłodszych atrakcyjna jest przede wszystkim strefa klocków Lego Duplo, gdzie wszystkie atrakcje są 15 razy większe. Dla trochę starszych – miasteczko westernowe, nawiedzony zamek czy park miniatur. Z kolei dla rodziców to również olbrzymi park rozrywki, gdzie można poczuć moc adrenaliny na rollercoasterach czy symulatorach lotów. Fajne jest to, że Legoland można zobaczyć z lotu ptaka, lądując na lotnisku, które jest położone w sąsiedztwie samego parku rozrywki – wylicza Szymon Muchajer.

Wycieczka do Legolandu ma niewątpliwie walor edukacyjny. Rozwija wyobraźnię dzieci, uczy kreatywności i zapewnia atrakcyjne przeżycia. Dlatego zainteresowanie takimi wyjazdami jest bardzo duże. W ciągu ostatnich trzech lat z oferty Grupona skorzystało kilka tysięcy rodzin.

– Obecnie na Grouponie mamy ofertę dla 3, 4 lub 5 osób. Możemy zaoszczędzić do nawet 50 proc. na biletach jednodniowych, co przy cenie biletu dla rodziny 5-osobowej rzędu 1 tys. zł przekłada się na nawet 500 zł oszczędności. Wydaje nam się, że nasza oferta nie tylko inspiruje naszych użytkowników do tego, żeby do Legolandu się wybrać, lecz także daje możliwość wielu rodzinom, które tego wcześniej nie planowały, żeby po prostu wybrać się na taką wycieczkę na weekend – mówi Szymon Muchajer

Szymon Muchajer tłumaczy, że ze względu na coraz większe zainteresowanie parkami rozrywki, Grupon wciąż poszerza swoją ofertę.

– W tej chwili mamy wiele aquaparków, parków rozrywki, nie tylko w Polsce, lecz także na świecie. Nawet w tej chwili możemy znaleźć w naszej ofercie dostępny aquapark w Druskiennikach czy ofertę śląskiego wesołego miasteczka. Staramy się, żeby oprócz parków rozrywki czy aquaparków były również bilety do teatrów, na wydarzenia kulturalne, koncerty czy do Centrum Nauki w Gdyni – podkreśla Szymon Muchajer.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Media

Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości

Zdaniem trenerki Małgorzata Rozenek-Majdan to osoba niezwykle charyzmatyczna i wyrazista, która nie boi się ryzyka i śmiało stawia czoła swoim ograniczeniom. W nowym reality show „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz” podejmuje więc wyzwania w sześciu różnych dyscyplinach i rywalizuje z mężczyznami. Joanna Jędrzejczyk, która przygotowywała prezenterkę do określonych zadań, zauważa, że ten program kosztował ją dużo poświęcenia, energii i zaangażowania. Ma jednak nadzieję, że taką postawą zainspiruje do działania innych.

Edukacja

Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy

Coraz więcej absolwentów i studentów inwestuje w kursy i szkolenia, aby zdobyć praktyczne umiejętności i stać się bardziej atrakcyjnym dla potencjalnych pracodawców. Jedną z odpowiedzi edukacji na te wymagania są mikropoświadczenia, czyli dowód na określone umiejętności. W Polsce są stosunkowo mało popularne, jednak wdrożenie ich przez uczelnie mogłoby przynieść szereg korzyści – zarówno szkołom, jak i studentom i absolwentom.