Mówi: | Karolina Gilon |
Funkcja: | aktorka |
Karolina Gilon („Miłość na bogato”): hejterzy nakręcają moją karierę
Karolina Gilon, aktorka serialu Viva Polska „Miłość na bogato”, pojawiła się na okładce lipcowego wydania magazynu CKM. Wywołało to duże zainteresowanie mediów i falę komentarzy, również tych negatywnych. Gilon uważa jednak, że dzięki ich autorom jej kariera nabiera rozpędu.
Odważna sesja zdjęciowa przysporzyła modelce kolejnych antyfanów. Jak twierdzi Karolina Gilon, zupełnie nie przejmuje się krytyką. Traktuje ją jako potwierdzenie tego, że zmierza w dobrym kierunku.
– Myślę, że gdybym nie miała hejterów, to zastanawiałabym się, gdzie zrobiłam błąd – przekonuje gwiazda w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. – Wszystkich moich hejterów pozdrawiam, bo dzięki nim ta machina się nakręca.
Gilon skupia się na tym, co do powiedzenia mają jej najbliżsi – rodzina i znajomi, a ci okazują jej wsparcie w kreatywny sposób. Zdanie osób postronnych nie wpływa na samopoczucie aktorki.
– Najbardziej zależy mi na komentarzach moich bliskich, ludzi, których znam, którzy mają dla mnie znaczenie w moim życiu, którzy są w stanie w nie ingerować, a ludzie obcy, którzy wypowiadali się na mój temat, zupełnie nic mi nie robią – mówi Karolina Gilon.
Współpraca z CKM poza komentarzami przynosi wymierne korzyści, takie jak liczne zaproszenia do kolejnych sesji. Aktorka ma nadzieję, że z czasem będzie ich jeszcze więcej.
– Wiadomo, że to dopiero niedawno wyszło. Jeszcze mam miesiąc na to, żeby dotarło to do szerszej publiczności, ale jak najbardziej już odzew jest – dodaje.
Serial „Miłość na bogato” stacji Viva Polska doczekał się już emisji dwóch sezonów. Pierwszy był internetowym hitem – liczba osób oglądających odcinek przekraczała 350 tysięcy. Odcinki kolejnej serii nie powtórzyły tego wyniku, kiedy zaprzestano emisji online.
Karolina Gilon („Miłość na bogato”) otrzymała propozycję nagiej sesji zdjęciowej
Paweł z „Warsaw Shore”: Chciałbym nagrać płytę albo dostać własny program. Na razie zająłem się didżejką
Karolina Gilon („Miłości na bogato”): mam wielki ubaw z tego, że ludzie piszą o mnie: „tłusty Gilon”
Czytaj także
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2024-02-14: Zakochaniu towarzyszą duże zmiany w zachowaniu i emocjach. Australijscy naukowcy zbadali, które obszary mózgu za to odpowiadają
- 2024-01-16: Joanna Krupa: Może jest dla mnie szansa i będę kiedyś w związku, gdzie dwie osoby mimo problemów nie przestają o siebie walczyć
- 2024-01-31: Ewel0na: Myślę, że sprawdziłabym się jako prowadząca jakiś ciekawy format. Mogłabym też zagrać w filmie lub serialu jakiś czarny charakter albo wredną osobę
- 2024-01-31: Natalia Janoszek: Jestem pod opieką psychologa i psychiatry. Już nie zamierzam się chować ani być ofiarą tylko dlatego, że jestem przez kogoś atakowana
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.