Newsy

Karboksyterapia rewolucją w medycynie estetycznej. Opóźnia proces starzenia się skóry, a także redukuje cellulit i rozstępy

2016-07-28  |  06:00
Mówi:dr n. med. Piotr Niedziałkowski
Funkcja:kierownik Centrum Zdrowej Skóry
Firma:specjalista chorób wewnętrznych i alergologii, dyplomowany lekarz medycyny estetycznej
  • MP4
  • Zabieg karboksyterapii znacznie poprawia kondycję skóry, redukuje cellulit i rozstępy, a także niweluje zmarszczki. Z powodzeniem stosowany jest do zmniejszania cieni i opuchnięć pod oczami i hamowania wypadania włosów. Najlepsze efekty daje seria 10–15 zabiegów w kilkudniowych odstępach. Karboksyterpia jest zabiegiem bezbolesnym i bezpiecznym, powinna być jednak wykonywana przez lekarzy.

    Dwutlenek węgla stosowany jest w medycynie od blisko osiemdziesięciu lat, głównie w chirurgii, neurologii i dermatologii. Obecnie jego dobroczynne właściwości wykorzystywane są także w medycynie estetycznej. Coraz większą popularnością cieszy się karboksyterapia, czyli zabieg polegający na podaniu dwutlenku węgla pod skórę. Podany w ten sposób gaz stymuluje skórę do wytwarzania nowego kolagenu, rozbija tkankę tłuszczową i poprawia mikrokrążenie w skórze. Zabieg jest bezbolesny, odczuwalne jest jedynie lekkie pieczenie – w niektórych klinikach klientom podawany jest podtlenek azotu, zwany gazem rozweselającym, który redukuje jakikolwiek dyskomfort podczas karboksyterapii.

    – Iniekcja jest dokonywana bardzo cienką igłą, jedną z najcieńszych, jakie stosuje się w medycynie. Gaz jest ocieplany do  temperatury, która jest znośna dla pacjenta. Kiedyś był wykorzystywany zimny gaz i te zabiegi były bolesne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Piotr Niedziałkowski, lekarz medycyny estetycznej.

    Karboksyterapia stosowana jest do redukcji cellulitu i rozstępów, zmniejszania blizn, rozbijania nadmiaru tkanki tłuszczowej, zahamowania wypadania włosów oraz rozjaśnienia cieni i opuchnięć pod oczami. Dwutlenek węgla z powodzeniem wykorzystywany jest także do poprawienia jędrności skóry i zmniejszenia zmarszczek. 

    – Często stosujemy karboksyterapię po zabiegach liposukcji, gdyż również wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej, na pewno nie w taki sposób jak liposukcja, bo liposukcja usuwa tkankę tłuszczową, natomiast tutaj podobnie jak lipoliza rozbijamy ściany komórek tłuszczowych i dzięki temu zmniejszamy tkankę tłuszczową – mówi dr n. med. Piotr Niedziałkowski.

    Efekty widoczne są już po pierwszym zabiegu, aby były one długotrwałe i w pełni zadowalające należy się jednak poddać serii 1015 zabiegów. Jeśli celem jest poprawienie kondycji skóry i redukcja zmarszczek, to dobrym pomysłem będzie połączenie karboksyterapii z innymi zabiegami, np. kuracją osoczem bogatopłytkowym lub mikronakłuwaniem. Należy pamiętać o tym, aby zabieg wykonywać jedynie w sprawdzonych gabinetach medycyny estetycznej u osób o przeszkoleniu medycznym, najlepiej lekarzy. Wykonanie zabiegu powinno być poprzedzone dokładnym wywiadem na temat stanu zdrowia pacjenta.

    – W Centrum Zdrowej Skóry karboksyterapia wykonywana jest tylko przez lekarzy po konsultacji z pacjentem i analizie badań. Mamy dostęp do bazy danych naszych pacjentów, do wyników badań z kilku lat i dzięki temu możemy zawsze ocenić stan zdrowia i wiemy, komu wykonujemy zabieg – mówi dr n. med. Piotr Niedziałkowski.

    Przeciwwskazaniami do wykonania karboksyterapii są stany zapalne skóry i infekcje w okolicach, w których zabieg ma być wykonywany, ciąża, choroby nowotworowe, nadciśnienie tętnicze, choroby serca i płuc, nadmierna krzepliwość krwi. Zabieg można wykonywać o każdej porze roku, nie należy jednak opalać miejsc iniekcji dwutlenku węgla.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Partner Serwisu Zdrowie

    Viatris

    Żywienie

    Gwiazdy

    Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

    Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.

    Konsument

    Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia

    Studenci, którzy postrzegają siebie jako autentycznych w mediach społecznościowych, są mniej zestresowani i cieszą się lepszym zdrowiem psychicznym, niż ci, którzy na platformach posługują się wizerunkiem wykreowanym. Autentyczność w rzeczywistym świecie nie ma jednak takiego wpływu na dobrostan psychiczny. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z USA we współpracy z polskimi i niemieckimi kolegami. Badacze przyjrzeli się też różnicom między tymi zależnościami badanymi u pokolenia Z i pokoleń wcześniejszych. Z ich obserwacji wynika, że „zetki” uważają siebie za bardziej autentycznych w mediach społecznościowych niż starsi uczestnicy badania.