Newsy

Boom na skoki w tunelach aerodynamicznych. Obiekty tego typu nie nadążają z obsługą chętnych

2016-08-03  |  06:30

Latanie w tunelach aerodynamicznych, traktowane jako alternatywa dla skoków spadochronowych, zyskuje coraz większą popularność. Przy podmuchu powietrza 300 km/h można się poczuć jak w pierwszej fazie skoku z samolotu. Działające już w Polsce tunele nie nadążają z obsługą chętnych. W październiku ruszy budowa kolejnego tunelu – tym razem w Gdańsku. 

 Indoor skydiving pierwotnie w zamierzeniu miała służyć poprawianiu techniki skoczków. Teraz to zabawa dla każdego, ale i autonomiczna dyscyplina sportowa, która bardzo dynamicznie się rozwija – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Strzelczyk, prezes Amber Fly, nowego operatora tunelu aerodynamicznego.

Tunel aerodynamiczny to alternatywa dla skoków ze spadochronem. Nadmuch powietrza o prędkości 300 km/h pozwala poczuć się jak przy swobodnym spadaniu także tym, którzy nie odważą się na skok ze spadochronem. Jeszcze niedawno z takiej oferty korzystało wojsko, teraz to szansa dla każdego, nie tylko dla tych, którzy przygotowują się do skoku ze spadochronem.

Cena, choć nie należy do najniższych, w porównaniu do skoków z samolotu, jest bardzo konkurencyjna.

 Kupując w hurcie godziny w tunelu stawka za pojedynczą godzinę to ok. 50 zł. Dla jednorazowych klientów, którzy chcą spróbować czegoś nowego, stawki są wyższe. Pakiet 3-minutowy kosztuje 250 zł, skok w tandemie to 750 zł za 45 sekund swobodnego spadania – wymienia Strzelczyk.

Indoor skydiving ma być dyscypliną pokazową podczas The World Games 2017. Dlatego Amber Fly w dużej mierze stawia na latanie sportowe.

– Zamierzamy mocno postawić na sport, nie tylko na zabawę. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy mamy deklaracje od profesjonalnych teamów, które chciałyby u nas latać. Potencjał tego rynku jest wzrostowy i zapewne jeszcze długo będzie – mówi prezes Amber Fly.

Firma wybuduje nowy tunel przy stadionie Energa Gdańsk. Budowa ma się rozpocząć za dwa miesiące. Fundusze na budowę pochodzą od V Capital i Barton Capital, które wyłożyły 2,5 mln euro. Urządzenia zostały zamówione w czeskiej firmie Strojírna Litvínov.

 Wybraliśmy dostawcę technologii, mamy działkę, na której będziemy budować. Cykl inwestycyjny trwa ok. 12 miesięcy. Mamy nadzieję, że pod koniec wakacji w przyszłym roku, choć licząc realnie – do końca przyszłego roku tunel powstanie – zapowiada prezes Amber Fly.

W Polsce ten sport dopiero zdobywa amatorów. Tunele w Polsce działają pod Warszawą, Wrocławiem i w Lesznie. Nowy obiekt ma się na ich tle wyróżniać skuteczniejszym wyciszeniem i stałymi warunkami latania w 6-metrowej komorze lotów. Obecnie działające tunele nie nadążają z obsługą chętnych, średni czas oczekiwania wynosi nawet pół roku.

 Rozkwit dyscypliny nastąpił ok. 10 lat temu. Obecnie na świecie jest około 170 obiektów podobnych do naszego – zaznacza Strzelczyk. – Jeszcze niedawno mówiło się, że taki tunel ma rację bytu w aglomeracji przekraczającej 1 mln mieszkańców. Teraz powstają w miastach do 300 tys. ludzi. Ewenementem na skalę światową jest Sion – przy 30 tys. mieszkańców jest w pełni operacyjny tunel, w którym co roku wylatanych jest ok. 3 tys. godzin. Coraz więcej miast w Europie ma dwa lub więcej tuneli, np. trzy są w Madrycie.

Prezes Amber Fly wskazuje, że inwestycja ma się zwrócić w ciągu 4–5 lat. Oprócz tunelu aerodynamicznego w Gdańsku powstanie też basen ze sztuczną falą, gdzie będą mogli trenować surferzy. W Europie powstał dotychczas tylko jeden tego typu obiekt.

Firma ma ambitne plany – planuje otworzyć podobne obiekty w Polsce (trzy) i za granicą (dwa).

– Myślę, że pierwszy, który powstanie, poza tym w Gdańsku, będzie tunel w Warszawie, aczkolwiek są również jeszcze dwie lokalizacje, gdzie rozmowy są podobnie zaawansowane. Nie chcę teraz wymieniać miejsca, bo nie jesteśmy jeszcze nawet na etapie listów intencyjnych, natomiast inwestorzy są zainteresowani rozwojem biznesu, podobnie jak my dostrzegają potencjał w rynku – podkreśla Marcin Strzelczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.