Mówi: | dr n. med. Krzysztof Gojdź |
Funkcja: | lekarz medycyny estetycznej, chirurg |
Krzysztof Gojdź: buddyzm jest mi bardzo bliski, ale pozostanę przy chrześcijaństwie
Słynny lekarz nie zamierza zmieniać religii. Twierdzi, że filozofia buddyzmu jest mu bardzo bliska, szanuje też jego wyznawców. Został jednak wychowany w wierze chrześcijańskiej, która ma dla niego ogromne znaczenie duchowe. Nie akceptuje natomiast postawy kościelnych hierarchów zbyt mocno zaangażowanych w politykę i nietolerancyjnych wobec osób o odmiennych poglądach lub preferencjach seksualnych.
Możliwość zmiany religii Krzysztof Gojdź zasugerował we wpisie na Facebooku, który opublikował podczas ostatniego pobytu w Birmie. Lekarz napisał, że słuchając polskich hierarchów kościelnych, czas pomyśleć o przejściu na buddyzm. Zapewnia jednak, że nie zamierza zmieniać wyznania, choć filozofia buddyzmu zakładająca dążenie do harmonii życia i duszy, tolerancję wobec odmienności i oddzielenie polityki od religii, jest mu bardzo bliska.
– Bardzo lubię ludzi, którzy wyznają buddyzm, są to ludzie, którzy kochają życie, kochają siebie. Są mi bardzo bliscy, jeżeli chodzi o mentalność i podejście do świata. Ale zostałem wychowany w religii chrześcijańskiej i w niej pozostanę – mówi Krzysztof Gojdź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Lekarz twierdzi, że jest osobą wierzącą, a religia chrześcijańska i związane z nią wartości mają dla niego ogromne znaczenie zarówno w wymiarze kulturowym, jak i duchowym. Oddziela jednak wiarę od kościoła katolickiego, zwłaszcza kościoła, którego wizerunek obecny jest na co dzień w mediach. Gospodarz programu „Niezwykłe przypadki medyczne” uważa, że polskim hierarchom brakuje dystansu i radości życia, które charakteryzują duchownych buddyjskich.
– Staram się w ogóle tego nie oglądać, aby się nie denerwować. Jest to przykre, że faktycznie kościół angażuje się aż tak bardzo w politykę – mówi Krzysztof Gojdź.
Lekarz twierdzi, że nie akceptuje również graniczącej z hejtem nietolerancji kościoła katolickiego wobec osób o odmiennych poglądach, wyznaniach lub preferencjach seksualnych. Podkreśla, że jest absolutnie przeciwny takiej postawie. Wielokrotnie krytykował w mediach, także społecznościowych, nietolerancyjne zachowanie księży, których określa mianem członków organizacji czarnych i purpurowych lub działaczy katolickich.
– Myślę, że kościół najpierw powinien zacząć od siebie naprawę świata, a dopiero później krytykować, hejtować czy pouczać innych ludzi – uważa Krzysztof Gojdź.
Czytaj także
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2024-01-04: Ateiści należą do najbardziej dyskryminowanych grup społecznych w USA. Do głosu coraz mocniej dochodzi nacjonalizm chrześcijański [DEPESZA]
- 2023-09-01: Instytut Zdrowia i Demokracji: Blisko połowa badanych palaczy raportuje lepszą kondycję zdrowotną po przejściu na podgrzewacze tytoniu. Większość nie zamierza wracać do tradycyjnych papierosów
- 2023-08-24: Brakuje powierzchni biurowych na warszawskim rynku. Nowe projekty w centrum będą oddawane do użytku dopiero za dwa–trzy lata
- 2023-07-17: 56 proc. Polaków uważa się za religijnych. Wśród młodych odsetek osób niereligijnych jest dwukrotnie większy niż u starszych
- 2023-06-26: Rafał Sonik: Kiedyś przez dwie godziny jeździłem maluchem po Bieszczadach z Lechem Wałęsą. Ostatnio umówiliśmy się na dubla
- 2023-05-04: Świadomość ekologiczna Polaków nie jest wystarczająca. Wciąż nie jesteśmy też gotowi do zmiany nawyków na rzecz klimatu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
W „Liście Schindlera” Tomasz Dedek wcielił się w rolę gestapowca. Niestety wątek z jego udziałem został wycięty z filmu. Mimo wszystko aktor cieszy się, że dane mu było współpracować ze Stevenem Spielbergiem, bo to dla niego prawdziwy wirtuoz kina, którego podziwia od wielu lat. Jak wspomina, na planie wiele wymagał, ale nie tworzył niepotrzebnych barier i nie dystansował się, natomiast był niezwykle otwarty i życzliwy.
Gwiazdy
Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Aktor grający jedną z głównych ról w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka przyznaje, że w życiu prywatnym również zdarzyły mu się nietrafione prezenty, które szybko wylądowały w koszu. Zwykle były to perfumy czy wody kolońskie, których kompozycja zapachowa w ogóle mu nie odpowiadała. Jeśli natomiast chodzi o wybór okolicznościowych upominków dla innych, to Jan Wieczorkowski zdradza, że zawsze zdaje się w tej kwestii na gust i intuicję żony. Sam zupełnie nie ma do tego głowy.
Handel
Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.