Newsy

Dawid Kwiatkowski: dostaję tyle propozycji koncertów, że wiele muszę odrzucać

2015-02-26  |  06:55

Dawid Kwiatkowski ponownie ruszył w trasę koncertową promującą album „Pop & Roll”. Wokalista nie ukrywa, że w 2015 roku czeka go wyjątkowo dużo koncertów. Wielu propozycji nie mógł przyjąć ze względu na brak wolnych terminów. Nie boi się jednak nadmiaru pracy, bowiem koncerty to ulubiony element jego muzycznej kariery. 

– Te koncerty pojawiły się jak grzyby po deszczu. Obawialiśmy się troszeczkę, bo wiem jakie jest życie piosenkarza, że nigdy nie wiesz, jaki będzie sezon koncertowy. Na szczęście teraz już jestem na taki etap, że kiedy dzwonią do mojego menadżera i menadżera trasy, to często po prostu musimy odmawiać, bo nie mamy już wolnych terminów, tak trochę się chwaląc. Bardzo się cieszę, dlatego że koncerty to jest moja ulubiona rzecz w tym wszystkim, co się dzieje wokół mnie – mówi Dawid Kwiatkowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W 2015 roku Dawid Kwiatkowski kontynuuje rozpoczętą jesienią trasę koncertową „Pop & Roll”. Jeszcze w lutym zagra w Rzeszowie i Lublinie, w marcu wyruszy natomiast do Olsztyna, Opola i Białegostoku. W planach ma także kilka mniejszych miejscowości. Każdy koncert to precyzyjnie przygotowane show, które ma zabrać fanów wokalisty do innego świata. Podczas koncertów Dawid Kwiatkowski prezentuje zarówno materiał z najnowszej płyty, jak i nieco starsze kawałki.

– Były już takie sytuacje, że nie mogłem już grać danego kawałka, ale z racji tego, że jest on bardzo popularny, to musiałem, bo fani na koncertach go oczekiwali. Dlatego zmieniłem aranż na bardziej rockowy, dodaliśmy trochę pauz, trochę takich „myków” i odświeżyliśmy to wszystko, tak że znów pięknie mogę wyskoczyć na scenę i zaśpiewać „Biegnijmy” czy „Na zawsze” mówi Dawid Kwiatkowski.

Wokalista powoli przygotowuje się także do sezonu wiosenno-letniego. Dla muzyków jest to czas wyjątkowo intensywnej pracy, gdy muszą rezygnować z własnych wakacji. Dlatego Dawid Kwiatkowski postanowił wybrać się na krótki urlop wczesną wiosną. 20 marca wyjeżdża na 7 dni do ciepłych krajów.

– W marcu mam siedem dni wolnego i lecę do Egiptu usmażyć dupę, to są moje wakacje. Wakacje takie, jak mają uczniowie różnych szkół, to najbardziej pracowity czas dla piosenkarzy, dlatego że wszystkie dni kurczaka, chleba i pieroga trzeba zagrać. Tak że to jest najbardziej pracowity czas mówi Dawid Kwiatkowski.

„Pop & Roll” to drugi album studyjny Dawida Kwiatkowskiego. W ciągu doby od rozpoczęcia sprzedaży przedpremierowej uzyskał on status złotej płyty. Dwa tygodnie przed premierą album pokrył się platyną. Płytę promuje singiel „Jak to?”, do którego powstał także teledysk.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.